Babeczki czy tartaletki?

          Korzystając z pięknej pogody wybraliśmy się do Szwagra na wieś. Marysia od rana zawracała głowę, chcę do Kasi na basen, chcę do Kasi i chcę na basen. Tak długo wierciła dziurę w brzuchu aż dopięła swego. Po obiedzie spakowaliśmy kąpielówki, ręczniki, kremy na komary i słońce oraz ciastka Mafijne Brownie od „dr Gerard” i pojechaliśmy. Okazało się, że Kasia też chciała żeby Marysia do niej przyjechała i u nich też mieli marudę. Małolaty wskoczyły do basenu a my usiedliśmy do kawy, zobaczyłem na stole biszkopty Jaśki i babeczki z truskawkami. Słodycze „dr Gerard” przywiozła ze sobą Teściowa. Ja tylko zapytałem z czym są babeczki? Okazało się, że to są „tartaletki”. Czyli co, nie babeczki? Są to nieduże ciastka składające się z kruchego spodu. Na który nakłada się krem i owoce. Można również wylać sosem owocowym lub galaretką. Czyli po naszemu „babeczki”. Bratowa przygotowała tartaletki z kremem waniliowym i truskawkami z pola.

Składniki

Ciasto

• 250 g mąki pszennej
• 60 g cukru pudru
• 130 g masła (z lodówki)
• 1 jajo

Krem

• 300 ml śmietanki kremówki
• 1 śmietanfix (utrwalacz)
• 250 g serka mascarpone
• 3 łyżki cukru pudru
• 1 łyżka cukru waniliowego

Dekoracja

• 10 łyżek konfitury owocowej (tyle łyżek ile foremek)
• 500 g truskawek
• 2 łyżki galaretki w proszku
• Przygotowanie:

Spody

Cukier puder wymieszać z mąką, na stolnicy rozsypać mąkę, na środku zrobić wgłębienie. Następnie zetrzeć masło na grubych oczkach, wymieszać dodając jajko.

Wszystko zagnieść. Następnie ciasto rozwałkować na grubość ok 0,5 cm. Kolejnym krokiem jest wycięcie krążków trochę większych niż foremki. Następnie wyklejamy ciastem foremki i nakłuwamy widelcem. Odkładamy do lodówki na godzinę, ponieważ schłodzone ciasto zachowuje kształt w piekarniku. Chłodne ciasto wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni i pieczemy 15 minut. Odstawiamy do wystygnięcia. Gdy ciasto wystygnie wyjmujemy je z foremek.

Gdy czekamy aż ciasto wystygnie, zabieramy się za krem. Galaretkę zalewamy 1/3 szklanki gorącej wody i mieszamy. Gdy galaretka stygnie, ubijamy śmietanę kremówkę z cukrem pudrem i cukrem waniliowym, dodajemy śmietanfix. Następnie dodajemy serek mascarpone i mieszamy do połączenie składników.

Spody tartaletek (babeczek) smarujemy sosem lub konfiturą owocową. Na tak przygotowane spody, nakładamy krem. następnie układamy pocięte truskawki i polewamy gęstniejącą galaretką. Gotowe babeczki wkładamy do lodówki na kilka godzin.