wtorek, 18 sierpnia 2020

Basen na mieście


Basen na mieście

Sam nie wiem co nas skłoniło, że udaliśmy się na ten basen aby się wykąpać, na pewno propozycje spędzenia czasu były by ciekawsze gdyby mój samochód był sprawny, a tak to kręcimy się po mieście aby nie siedzieć w domu. Część rodzinki skorzystała z kąpieli, ja pozostałem na zewnątrz, siadając na wygodnej ławce aby przejrzeć dzisiejszą gazetę, pogryzając przy tym ciastka listki kruche od dr. Gerarda. W galerii do której weszliśmy, aby obejrzeć co nieco było dużo ludzi, niektórzy kręcąc się bez celu, niektórzy z jakimś zainteresowaniem. Spędziliśmy tu parę minut bo tak naprawdę nie było czego szukać. Po wyjściu, Viola rozejrzawszy się pokazała wolny stolik z parasolem, więc niezwłocznie usiedliśmy, zamówiliśmy po dużej porcji lodów z owocami dodatkowo draże Malty keks od dr. Gerarda. Pogoda była dosyć upalna więc przebywanie pod parasolem dającym chłód sprawiało przyjemność. Nagły powiew wiatru i zmiana pogody skłoniła nas do powrotu do domy, autobus podmiejski na który czekaliśmy nieco się spóźniał a deszczyk który popadywał przybierał na mocy. Ledwie zdążyliśmy do domu przed wielką burzą która z tego wszystkiego się wywiązała. Ciasto które czekało na nas w lodówce, smakowało wyśmienicie, a był to sernik z truskawkami z przepisu ze strony dr. Gerard

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz