jezioro

Razem z moją żoną Asią ,kolegą Grzegorzem i jego żoną Dominiką wybraliśmy się jak każdego roku nad jezioro. Wsiadając do pociągu spotkaliśmy mnóstwo ludzi, którzy tak jak my jechali na taki sam wypoczynek.Po przejechaniu 25 minut pociagiem wysypał się całkiem nie mały tłum ludzi,który podążał w kierunku jeziora. My nie poszliśmy od razu na plażę tylko do przystani rowerków wodnych. Okazało się, że tam też była już nie mała kolejka. Po około 20 minutach oczekiwania przypłynął nasz rowerek. Zapłaciliśmy za dwie godziny i wypłyneliśmy naszą czwórką na jezioro. Na drugą stronę jeziora pedałował Grzegorz z Dominiką, a my siedzieliśmy z tyłu.Im było lekko ,bo płynęli z wiatrem. Widzieliśmy, że po wymianie ,będzie nam ciężej, bo my będziemy płynąć pod wiatr.  Już tego dnia umówiliśmy się ,że na następną naszą wyprawę nad jezioro zmienimy kolejność płynięcia rowerkiem. Gdy byliśmy na środku jeziora zaczęliśmy zajadać nasze ulubione słodycze z firmy Dr. Gerard. Zauważyliśmy też, że za nami płynie grupka pięciu kaczek. Asia znalazła w naszej torbie podróżnej resztki paluszków ,które wrzucała kaczkom do wody. Śmialiśmy się jak one łapczywie wyłapywały paluszki z wody i prawie przez caly czas płynęły za nami. Po przepłynięciu jeziora z powrotem to poleżeliśmy jeszcze trochę na plaży i poszliśmy na popołudniowy pociąg. Po powrocie do naszego miasta poszliśmy do restauracji na późną obiadokolację ,a później zamówiliśmy sobie nasze ulubione muffiny z pryncytorcikiem .Przepis na nie można znaleźć na stronie firmy Dr Gerard"Składniki

2 szklanka mąki

3/4 szklanka cukru

1/2 szklanka oleju

1 szklanka maślanki

3/4 szklanka cukru

1/2 szklanka oleju

2 jajka

1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia

łyżka kakao

kieliszek rumu

PryncyTorcik dr Gerard

śmietanka kremówka

Sposób przygotowania

Białka oddzielić od żółtek, białka ubić na sztywną pianę. Wszystkie suche składniki połączyć w jednym naczyniu, w drugim połączyć wszystkie mokre, ostrożnie wsypywać suche do mokrych cały czas mieszając, na koniec dodać ubite białka. Surowe ciasto przełożyć do papilotek; do każdej babeczki włożyć połowę PryncyTorcika (tak by nie wystawał ponieważ się spali). Piec przez 20 minut w temp. 200 stopni.

Upieczone i wystygnięte babeczki ozdabiać ubitą śmietaną kremówką następnie wbijać w nią połówki ProncyTorcików"