Mamy wreszcie piękne lato.Po intensywnej pracy udało mi się wreszcie zaplanować urlop.Zadzoniłem do mojego kuzyna , który od kilku lat mnie zapraszał na wakacje,a mieszka w Ustce,że wyjeżdżam do niego następnego dnia rano.Kuzyn Tomek bardzo się ucieszył i powiedział,że przyjedzie po mnie na dworzec.Na hali dworcowej w moim mieście, kupiłem sobie gazetę do czytania podczas podróży i udałem się na schody prowadzące na peron.Gdy wychodziłem do góry w pewnym momencie dziewczynie ,która była przedemną wypadła z ręki walizka.Jak się po chwili okazało ,to utrwała się jej rączka od walizki.Oczywiscie zaoferowałem jej swoją pomoc i razem poszliśmy do pociągu.Niespodzianek było więcej.Siedzieliśmy w tym samym przedziale i całą drogę rozmawialiśmy.Asia poczęstowała mnie między czasie swoimi ulubionymi słodyczami z firmy Dr Gerard,które bardzo mi posmakowały.Na koniec podróży okazalo się ,że moja rozmówczyni spędza urlop też w Ustce i mieszka na tej samej ulicy co mój kuzyn.Gdy Tomek przyjechał po mnie na dworzec ,to zabraliśmy też Asię z jej popsutą walizką,a ona już następnego dnia w podziękowaniu za pomoc zaprosiła nas do cukierni na pyszne muffiny z pryncytorcikiem.Przepis na nie mpzna znaleźć na stronie firmy Dr Gerard."Składniki
2 szklanka mąki
3/4 szklanka cukru
1/2 szklanka oleju
1 szklanka maślanki
3/4 szklanka cukru
1/2 szklanka oleju
2 jajka
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
łyżka kakao
kieliszek rumu
PryncyTorcik dr Gerard
śmietanka kremówka
Sposób przygotowania
Białka oddzielić od żółtek, białka ubić na sztywną pianę. Wszystkie suche składniki połączyć w jednym naczyniu, w drugim połączyć wszystkie mokre, ostrożnie wsypywać suche do mokrych cały czas mieszając, na koniec dodać ubite białka. Surowe ciasto przełożyć do papilotek; do każdej babeczki włożyć połowę PryncyTorcika (tak by nie wystawał ponieważ się spali). Piec przez 20 minut w temp. 200 stopni.
Upieczone i wystygnięte babeczki ozdabiać ubitą śmietaną kremówką następnie wbijać w nią połówki ProncyTorcików"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz