piątek, 21 sierpnia 2020

Uzmysłowienie



   Na stronach które przejrzał Piotrek, zawartych było bardzo wiele najrozmaitszych informacji które były dla niego interesujące – czyli na temat panującej epidemii. Czytał i wiadomości o faktach, różnego rodzaju wpisy na forach, najrozmaitsze artykuły, oglądał również filmy na te tematy. W pewnym momencie stwierdził, że nie jest w stanie tego wszystkiego ogarnąć, bo po prostu jest tego tyle w sieci, że można się zakopać w tych materiałach. Kiedy jego palce zaczęły opuszkami przebierać po pustym dnie miski, w której jeszcze godzinę temu były jego ulubione produkty firmy Dr Gerard:
- ciastka Listki kruche
- Torcik zbożowy
- draże Maltikeks
- krakersy Goldfish
- wafelki Pryncypałki
- oderwał w końcu wzrok od ekranu monitora i podniósł głowę. Pokiwał nią kilka razy i mruknął sam do siebie – „… jednak chyba trzeba będzie zadzwonić do tego lekarza…”. Piotr zaczął rozumieć, że w tym wszystkim chodzi nie tylko o niego samego, ale również – a może zwłaszcza – o innych z którymi ma bezpośredni kontakt. Bo on sam może czuć się zdrowo, albo odczuwać jakiś niewielki dyskomfort… I jeśli to jakaś drobna zwykła infekcja – to „pal sześć”! Lecz jeśli jest nosicielem wirusa covid-19? No to jest już bardzo poważna sprawa – bo istnieje ryzyko, że może nie spotkać już których z tych osób, z którymi spotkał się jeszcze dzień lub dwa dni temu! Zaczął zatem myśleć o tym, gdzie ostatnio przebywał i z kim spotykał się w ostatnich dniach. Nawet zaczął rysować sobie mapkę i tworzyć listę osób…
   Do pokoju weszła Marta i westchnęła:
- Uff… Ale gorąco i duszno…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz