czwartek, 20 sierpnia 2020

Wypoczynek w górach cz.1

 W tym roku wybraliśmy się do Zakopanego. Ciężko było znaleźć kwaterę dla rodziny z dziećmi. Mąż zadzwonił do znajomego, który mieszka w Bukowinie Tatrzańskiej. On nie wynajmuje pokoi lecz na parę dni może nas ugościć. Ucieszyliśmy się, bo do Zakopanego  będziemy mieli blisko. Powiedziałam naszym maluchom Marysi i Jankowi, że jedziemy na wycieczkę w góry. Bardzo się ucieszyli i chcieli zabrać prawie wszystkie zabawki.  Pozwoliłam im wziąć tylko po dwie najważniejsze. Na dach spakowaliśmy rowery. Do plecaków włożyłam więcej ubrań, bo nie będziemy prać. Przed samym wyjazdem zrobiłam kanapki, zaopatrzyłam nas w większą ilość wody mineralnej. Na koniec wzięłam słodycze Dr. Gerarda. Dzieci nie mogły doczekać się kiedy dojedziemy na miejsce. Po krótkim czasie zachciało się im pić i jeść. Przewidziałam taką okoliczność i dałam im listki kruche Dr Gerarda. W sam raz na podróż, bo  nie mają polewy. Na miejsce zajechaliśmy bez problemu, chociaż na drodze w kierunku zakopanego były korki jak zawsze. Tam przywitaliśmy się z gospodarzami i ich trójką dzieci. Oprócz nich mieszkają rodzice znajomego. To mili starsi ludzie, którzy nie wtrącają się do młodych. Po rozpakowaniu zaprosili nas na placki ziemniaczane z sosem grzybowym. Głupio odmówić wiec skorzystaliśmy z zaproszenia. Wyjątkowo dzieci nawiązały ze sobą kontakt. Być może dlatego, że były w podobnym wieku.         

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz