vit’AM
serdecznie. Wakacje już się kończą, dzieci wracają w mury Szkół. Rodzice robią
ostatnie zakupy z wyprawki, a dzieciaczki już umawiają się, z kim będą siedzieć
w ławce. Dla mnie koniec sierpnia łączy się z chęcią powrotu do miejsc, które
odwiedziliśmy w czasie przerwy w zajęciach szkolnych. W podróżach i teraz
towarzyszą mi wafelki Pryncypałki „dr Gerard”. Gdy minęło już kilka tygodni od
urlopu nad morzem, zapomniałem o atmosferze w czasie jazdy samochodem. Kiedyś było
bardzo ciężko wytrzymać w aucie godzinę, dzieciaki przekrzykiwały się, kłóciły,
dawały sobie kuksańce. Teraz mam sprawdzony sposób, każdy ma zapas słodyczy,
wody i kanapek. W dodatku czas umilają nam konkursy, rebusy, zagadki z
Facebooka „dr Gerard” oto link https://www.facebook.com/drGerardPL/.
Zamieszczane tam posty bawią, uczą oraz pokazują, że duże firmy mają serce. Nie
chodzi mi o logo, ale o włączanie się w akcje mające szczytne cele. Gdy jest
stan epidemii, firma ta wsparła ratowników, teraz pracownicy zakładów
uczestniczyli w robieniu pompek dla potrzebujących. Myślę, że Polacy doceniają
produkty takie jak draże Maltikeks i ciastka Listki kruche oraz sympatyzują z
ludźmi tam pracującymi. Dlatego wszędzie gdzie jestem widzę na półkach sklepowych
moje ulubione słodycze. Przed Nami ostatni wakacyjny weekend, co zrobić, jak go
spędzić? Która tęsknota wygra, za morzem czy jeziorem a może wędrówkami
pieszymi? Gdzie spędzimy te ostatnie chwile przed szkołą? Jak nigdy, ciągnie
mnie nad Bałtyk. Brakuje mi szumu fal, odgłosów ptaków, podziwiania zachodu
słońca…
Obawiam
się, że zostanie mi sprawdzanie zadań domowych i oglądanie seriali w telewizji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz