sobota, 31 lipca 2021
Letni przysmak
Pamiętam jak moja babcia w dawnych latach chodziła na tyły domu gdzie rosły piękne krzewy malin i zbierała te owoce do koszyczka. Świeżuteńkie maliny trafiały na stół i oczywiście do ciasta , które do tej pory ja i moje siostra przygotowujemy zawsze latem. Kiedy tylko pojawią się maliny na naszym lokalnym straganie, obie zawsze przypominamy sobie o babci i pieczemy to ciasto. Serdecznie polecam Wam to ciasto, smakuje przepysznie i nam kojarzy się z babcią i latem.
CIASTO KRUCHE (możemy również użyć ciasteczek Dr Gerarda i wyłożyć nimi spód formy do tarty)
Mąkę przesiać do miski lub na stolnicę, dodać pokrojone w kosteczkę zimne masło, sól oraz cukier puder. Miksować mieszadłem miksera planetarnego lub rozcierać składniki palcami lub siekać nożem na stolnicy, aż powstaną drobne okruchy ciasta.
Wówczas dodać jajko i zmiksować lub zagnieść krótko ciasto ręką, łącząc składniki w gładką i jednolitą kulę. Włożyć do lodówki na minimum 1 godzinę.
Piekarnik nagrzać do 190 stopni C.
Przygotować formę na tartę o średnicy 26 cm. Wyjąć ciasto z lodówki i rozwałkować na stolnicy podsypanej mąką na placek o grubości około 1/2 cm, o średnicy większej niż forma.
Placek przenieść do formy i wyłożyć nim spód oraz boki, starając się jak najmniej ugniatać ciasto palacami. Spód podziurkować widelcem.
Ciasto nakryć folią aluminiową (dno i boki), na spód wysypać obciążenie w postaci np. suchej fasoli lub ryżu (aby ciasto nie podnosiło się podczas pieczenia).
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez 15 minut, następnie usunąć folię wraz z obciążeniem i piec przez kolejne ok. 15 minut lub na złoty kolor. Wyjąć z piekarnika i całkowicie ostudzić.
KREM BUDYNIOWY
Odlać pół szklanki mleka i wymieszać je z proszkiem budyniowym oraz cukrem pudrem. Resztę mleka zagotować (aż będzie kipiało).
Wówczas wlać do niego mieszankę mleka z budyniem i ciągle mieszając rózgą połączyć dokładnie składniki.
Gotować aż masa będzie bulgotać (zagotować budyń), wówczas odstawić z ognia, przełożyć do miski, na wierzchu położyć folię spożywczą i całkowicie ostudzić.
Masło ubić do podwojenia objętości, następnie dodawać po 1 - 2 łyżki budyniu cały czas ubijając.
Gładki i puszysty krem wyłożyć na całkowicie ostudzony spód
SKŁADNIKI
CIASTO KRUCHE
250 g mąki pszennej
150 g masła (zimnego)
szczypta soli
1/3 szklanki cukru pudru
1 jajko
KREM BUDYNIOWY
1 budyń wanilinowy
500 ml mleka
2/3 szklanki cukru pudru
100 g masła (średnio miękkie)
OWOCE
maliny
cukier puder
Ciasto marzeń
Sezon letni to sezon na rabarbar, który tak wszyscy uwielbiamy. U nas w rodzinie jemy go w różnej postaci, smażony, gotowany, pijemy kompoty, ale tym razem padło na nasze ulubione ciasto właśnie z tym owocem. Przepis na to ciasto jest super prosty. Pamiętajcie, że możecie użyć ciasteczek Dr Gerarda do wykonania spodu, ja tak zrobiłam i wyszło super.
Składniki:
4 jajka
1 szklanka drobnego cukru lub cukru pudru
1 cukier wanilinowy
1/2 szklanki oleju roślinnego lub roztopionego masła
1 i 1/2 szklanki (240 g) mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
500 g rabarbaru
1/2 łyżeczki cynamonu
cukier puder do posypania
Przygotowanie:
Jajka wyjąć wcześniej z lodówki i ogrzać do temperatury pokojowej. Rabarbar umyć, osuszyć, odciąć liście, łodyżki pokroić na ok. 1/2 cm plasterki.
Tortownicę o średnicy minimum 26 cm posmarować masłem, na dno położyć papier do pieczenia, zapiąć obręcz wypuszczając papier na zewnątrz.
Jajka wbić do miski, dodać drobny cukier i cukier wanilinowy i ubijać na puszysty jasny krem na wysokich obrotach miksera, przez ok. 10 minut.
W międzyczasie nagrzać piekarnik do 180 stopni C.
Następnie stopniowo, cienkim strumieniem dodawać olej, cały czas miksując, w sumie przez ok. 5 minut.
Mąkę wsypać do oddzielnej miski razem z proszkiem do pieczenia i sodą, dokładnie wymieszać.
Przesiać ok. 1/3 mąki do ubitej masy i krótko zmiksować na minimalnych obrotach miksera, dodać drugą część mąki i znów zmiksować jak poprzednio, dodać ostatnią część mąki i zmiksować.
Ciasto wyłożyć do tortownicy, wyłożyć rabarbar, posypać cynamonem i wstawić do piekarnika.
Piec przez około 45 minut, do suchego patyczka i zrumienienia się ciasta. Wyjąć z piekarnika i posypać cukrem pudrem.
Smacznego !
Imieninowy prezent
Raz na tydzień spotykamy się z moją przyjaciółką na dłuższą pogawędkę. Wtedy mamy czas tylko dla siebie. Rozmawiamy, pijemy kawkę, jemy słodkości, plotkujemy. Jest to czas tylko dla nas, nasi mężowie zajmują się dziećmi, nie musimy odbierać żadnych telefonów oraz na jeden dzień wstrzymane jest ratowanie świata przez nas. W tym tygodniu spotkałyśmy się u mnie, jako że przez ostatnie dwa razy tak się złożyło, że byłyśmy u Ani. Postanowiłam przygotować niespodziankę i upiec jej ulubione ciasto. Wiedziałam, że tym sprawię jej nie małą radość, a zawsze dobrze jest zrobić coś dla innej osoby. Zamiast kupować jej prezent czy jakiś mały upominek, postawiłam na domowe ciasto, które Ania tak bardzo lubi. Również w miesiącu lipcu obchodzimy jej imieniny więc fajnie się złożyło. Do przygotowania ciasta użyłam pysznych słodkości Dr Gerarda. Użyłam między innymi Markiz poukładanych w pionie. Ciasto wyglądało i smakowało bosko. Ania była zachwycona niespodzianką. Dzień spędziłyśmy na ploteczkach i śmiechu. Uwielbiam te nasze dni, wtedy w stu procentach możemy skupić się na sobie i tej drugiej bliskiej osobie. Mamy nadzieję kontynuować naszą tradycję najdłużej jak się da i jak długo pozwolą nam nasze dzieci i mężowie. Czasami nawet marzymy o tym , żeby nasze dzieci przyjaźniły się w przyszłości, tak jak my się przyjaźnimy od wielu, wielu lat. Kolejne spotkanie u Ani i już wiem, że ona też skorzysta z przepisów i słodyczy Dr Gerarda.
piątek, 30 lipca 2021
Upragniony wyjazd.
Imieniny przyjaciółki
Jutro moja najlepsza przyjaciółka Hanna ma swoje imieniny. Dlatego mimo 70 kilometrów, które nas dzielą postanowiłam zrobić jej niespodziankę. Poprosiłam zięcia aby tego dnia zawiózł nas z mężem do niej. Jestem pewna, że bardzo się ucieszy. Jednak jak wiadomo nie pojadę z pustymi rękami. Przygotuje jej imieninowy torcik. Przepis na niego znalazłam na stronie internetowej dr Gerarda. Już raz go sprawdziłam, dzięki temu mam pewność, że będzie pyszny i wszystkim będzie bardzo smakował. A będzie nim Sernik nowojorski na spodzie z ciasteczek wit’AM i z solonym karmelem
Składniki
Spód:
- 300 g ciasteczek wit’AM dr Gerard
- 75 g roztopionego masła
Masa serowa:
- 1 kg sera na sernik
- 2 jajka
- 250 g cukru
- 3 łyżki mąki
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- skórka i sok z jednej cytryny
- 300 ml kwaśnej śmietany
Solony karmel:
- 100 g cukru
- 1 czubata łyżka gęstej kwaśnej śmietany
- sól morska
Sposób przygotowania
Tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, ranty posmarować masłem. Pozostałe masło roztopić i dokładnie wymieszać z pokruszonymi ciasteczkami wit’AM dr Gerard.
Gotową masą wyłożyć tortownicę, mocno ugnieść, piec przez 10 minut w 180 stopniach i odstawić do wystygnięcia.
Za pomocą miksera wymieszać ser, aż będzie puszysty (około 2 minut), potem stopniowo wsypywać cukier, a potem mąkę. Cały czas mieszając, dodać ekstrakt waniliowy, sok i skórkę z cytryny oraz jajka (jedno po drugim). Na koniec wszystko wymieszać ze śmietaną – na tyle długo, by całość była puszysta.
Gotową masę wylać na wcześniej przygotowany spód i włożyć do piekarnika nagrzanego do 220 stopni. Po 10 minutach pieczenia zmniejszyć temperaturę do 140 stopni i piec kolejne 25 minut. Po wyłączeniu piekarnika zostawić w nim ciasto do wystygnięcia przez 2 godziny, żeby sernik nie „usiadł”. Gdy ciasto już wystygnie, delikatnie wyjąć je z formy.
Solony karmel
Do małego rondelka wsypać 1/3 ilości cukru na karmel. Podgrzewać na małym
ogniu, cały czas pilnując, żeby się nie przypalił, a gdy zacznie się
karmelizować, lekko potrząsnąć rondelkiem i dodać kolejną partię cukru. Gdy
cały się rozpuści, zdjąć z gazu i od razu dodać śmietanę, szybko i dokładnie
wymieszać tak, by nie było grudek (jeżeli jakieś zostały, postawić rondelek na
palniku i dokładnie mieszać, aż się rozpuszczą). Po uzyskaniu jednolitej masy,
należy znów ją podgrzać, cały czas mieszając, aż osiągnie konsystencję karmelu
i dodać sól. Za pomocą łyżki lub noża nanieść ciepły karmel na wystudzone
ciasto.
Działkowe grillowanie
Nadszedł weekend, przyjaciele, którzy byli z nami na pikniku kilka dni temu postanowili się odwdzięczyć i zaprosili nas na popołudniowego grilla. Od razu się zgodziliśmy, ponieważ pogoda nadal była cudowna i należało z niej korzystać, ponieważ został nam tak naprawdę miesiąc lata, a później znów będziemy narzekać na zimną i mokrą pogodę. Oprócz standardowych dań grillowych jak kiełbaski, kurczak czy karkówka, postanowiłam przygotować również i słodką przekąskę po słonym jedzeniu. Wybrałam przepis na Musową i chrupiącą tartę mocno czekoladową z produktami „Mafijne” i „Malti Keks” DrGerard
Składniki
Spód:
- 400 g czekoladowych markiz „Mafijne choco”
- 3 łyżki oleju kokosowego
- skórka otarta z jednej pomarańczy
- 250 g „Malti Keks”
- skórka otarta z jednej pomarańczy
- 2 łyżki kakao
Mus czekoladowy z „Malti keks”:
- 200g gorzkiej czekolady
- 4 jajka (białka i żółtka oddzielnie)
- 50 g masła lub oleju kokosowego
- 250 g „Malti Keks”
- skórka otarta z jednej pomarańczy
- 3 łyżki cukru pudru
- Szczypta płatków soli
Sposób przygotowania
Wszystkie
składniki zmiksować do uzyskania gęstej, klejącej masy. Czekoladowy spód
wyłożyć na formę do tarty i schować do lodówki na godzinę. W tym czasie
przygotować mus.
Mus czekoladowy z „Maltikeks”:
Czekoladę i
tłuszcz rozpuścić w kąpieli wodnej. Białka ubić na sztywno z cukrem pudrem. Do
czekolady dodać żółtka i zmiksować. Delikatnie dodać białka do uzyskania
puszystej masy czekoladowej. Połowę ciasteczek „Malti Keks” posiekać na
mniejsze kawałki. Razem ze skórką z pomarańczy dodać do musu. Na schłodzony
spod wylać przygotowany mus. Wierzch posypać płatkami soli i pozostałymi
ciasteczkami „Malti Keks”. Schłodzić minimum godzinę w lodowce.
Udekorować skórką z pomarańczy, ciasteczkami DrGerard i płatkami róży.
Piknik nad Wisłą
Kilka dni po pół roczku wnusi postanowiliśmy z mężem, że zorganizujemy mały piknik nad Wisłą dla przyjaciół. Zadzwoniliśmy aby zaprosić na następny dzień przyjaciół i zgodzili się z miłą chęcią. Bardzo się ucieszyłam, ponieważ dawno nie byliśmy na pikniku z prawdziwego zdarzenia, takiego na kocu na zielonej trawce z koszem pełnym słodyczy i kompotem własnej roboty. Kompot miałam w piwnicy, wybrałam czereśniowy, ponieważ wszyscy go uwielbiamy a z tego co pamiętam nasi przyjaciele również. Przy okazji wizyty w piwnicy po kompot zabrałam ze sobą kosz piknikowy. Po dotarciu do mieszkania od razu wzięłam się do pracy za przygotowywanie słodkich przekąsek. Przejrzałam dokładnie stronę internetową dr Gerarda i znalazłam dwa przepisy, które odpowiadają mi na tę okazję i są nimi Zawijasy drożdżowe z drażetkami Maltikeks oraz Zapiekane owoce z Pierniczkam
Zawijasy drożdżowe z drażetkami Maltikeks
Składniki
- 150g Malitkeks Czekolada Gorzka dr Gerard
- 25 g świeżych drożdży
- 120 g masła
- 1 szklanka mleka
- 550 g mąki pszennej
- 1/4 szklanki cukru + 3 łyżki dodatkowo
- 2 żółtka + 1 dodatkowe
- 1 łyżeczka esencji waniliowej (opcjonalnie)
- 1 łyżeczka cynamonu
Sposób przygotowania
W szklance rozrobić drożdże z łyżką mleka i łyżeczką cukru, odstawić na około 15 minut, żeby wyrosły. W tym czasie w rondelku rozpuścić masło, zdjąć z gazu i dodać szklankę mleka, wymieszać. Odczekać aż drożdże w szklance zaczną gęstnieć, pienić się i rosnąć. Do dużej miski przesiać mąkę, dodać drożdże, cukier, 2 żółtka i roztopione masło z mlekiem oraz esencję waniliową. Wszystko energicznie zagnieść, aż ciasto będzie tworzyć zwartą, gładką kulę, która nie będzie kleić się do rąk i ścianek miski. Owinąć miskę folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę (ciasto powinno zwiększyć swoją objętość dwukrotnie).
Wyrośnięte ciasto rozwałkować na wysypanej mąką stolnicy na grubość około 5 mm tak, by miało kształt zbliżony do prostokąta. Całość obsypać 3 łyżkami cukru z cynamonem oraz drażami, po czym zwinąć w ścisły rulon wzdłuż długiego boku.
Gotową roladę pociąć ostrym nożem na 3-4 cm plastry i ułożyć na wyłożonej papierem blasze, uważając, by zachować większe odstępy (ciasto będzie rosnąć i może się skleić). Odstawić na około 30 minut do ponownego wyrośnięcia. W tym czasie nagrzać piekarnik do 180 stopni, a dodatkowe żółtko wymieszać z łyżką mleka. Tuż przed pieczeniem posmarować nim wszystkie bułeczki za pomocą pędzelka. Piec przez około 30-35 minut, aż będą rumiane.
Zapiekane owoce z Pierniczkam
Składniki
- 1 opakowanie Pierniczków dr Gerard
- 2 gruszki
- 2 jabłka
- garść rodzynek
- cynamon
- 3 łyżki cukru brązowego
- 2 łyżeczki masła
Sposób przygotowania
Gruszki i jabłka przekroić na pół i za pomocą obieraczki do warzyw wydrążyć gniazda nasienne. W miseczce wymieszać cukier z cynamonem. Pierniczki dr Gerard drobno pokruszyć.
Do każdego owocu nakładać rodzynki, cukier z cynamonem, odrobinę masła i pokruszone pierniczki.
Wszystko ułożyć w żaroodpornym naczyniu – otworami do góry. Piec 15-20 minut w 180 stopniach.
Podawać gorące, z łyżką bitej śmietany.