czwartek, 22 lipca 2021

Skąd bierzemy siłę

 

Deser z galaretką na ciastkach kruchych – to zawsze hit lata. Do tego domowy kompot z wiśni przygotowany przez babcię i można poczuć się jak w raju. Otoczenie zieleni, kwiatów, wygodny fotel w cieniu dzikiego wina. Można zapomnieć o wszelkich troskach, niepowodzeniach. Można zapomnieć lecz Marta nie chce. Przez cały urlop przygotowuje się do poprawki. To jest ważna sprawa i po raz drugi nie można zawalić tego egzaminu. Strata roku – to jest coś na co dziewczyna nie może sobie pozwolić. Później będzie trudniej. Jeszcze jeden kęs deseru – galaretka przyjemnie chłodzi, rozpuszcza się w ustach uwalniając słodko-kwaskowy smak. Ciastka kruche równoważą ten smak i konsystencję. Wszystko współgra ze sobą doskonale – tworząc harmonię, która przekłada się na poczucie dobrostanu. Już Marta nie przeżywa niepowodzenia – całą uwagę skupia na wykonaniu zadania. Przyswaja wiedzę. Z dnia na dzień coraz więcej i więcej ale nigdy za wiele. I tak do wieczora. Nagle hałas – tato wjechał ciągnikiem na podwórze, zmęczony upałem przysiadł w cieniu lipy. Cera śniada, oczy znużone. Ciężka praca odbiła swe piętno na jego twarzy. Zerka z nadzieją w stronę uczącej się córki. Oby miała łatwiej w życiu – tego dla niej pragnie. Babcia Marty wychodzi z dzbankiem ostudzonego kompotu. Z troską spogląda na swego syna. Mężczyzna czuje tę troskę w każdym matczynym geście. Wypija duszkiem kompot. Delektuje się deserem z galaretką na ciastkach kruchych Dr Gerarda i już jest gotów do dalszej ciężkiej pracy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz