wtorek, 20 lipca 2021

Wszystko co dobre

Ekspres w biurze Mariusza robi wyborną kawę. Dlatego Leszek zanim opowiedział dokładnie z jaką sprawą przychodzi, to zrobił sobie podwójne doptio+. A Mariusz, wprawdzie był od rana już po dwóch, lecz do towarzystwa – aby obu im bardziej smakowało – też zrobił sobie, tyle że tym razem klasyczne espresso. Zagryzając smaczne ciasteczka firmy Dr Gerard, którymi zostali poczęstowani przez panią Pamelę, otworzyli ów projekt, co do którego Leszek miał wątpliwości. Mariusz bardzo uważnie zapoznawał się z zawartością, przegryzając na początku markizy. Dopytywał przy tym Leszka o szczegóły. A ten, zagryzając jeden po drugim - krakersy Artur, kiwał tylko głową i mrukliwym „mhm” – przytakiwał. Mariusz zerknął w bok – patrzy a tam krakersików już mało co zostało. No to teraz on zabrał się za krakersy a Leszek smakował wafelki Pryncypałki. A ciamkał przy tym tak bardzo, że Mariuszowi aż marszczyło się czoło. Popatrzył znacząco na Leszka a on natychmiast wszystko zrozumiał. Po chwili namysłu stwierdził, że nie będzie już więcej przeginał, bo to może zemścić się na przyszłość. No bo nie dość że pod pretekstem prośby o pomoc w pracy, skorzystał z dobrodziejstwa kolegi i napił się najlepszej kawy jaka znajduje się w całym biurowcu, to zupełnie już niespodziewanie, objadł się najlepszymi ciasteczkami firmy Dr Gerard. Na szczęście w porę się ocknął i sam o sobie pomyślał, że jednak nieco przegiął i przydałoby się trochę pokory… Tymczasem Mariusz z uśmiechem oznajmił, że skończył już korektę projektu Leszka.. Wstał więc Leszek i podziękował koledze za pomoc. Mariusz jeszcze bardziej się uśmiechnął, uścisnął dłoń Leszka i rzekł: - Drobnostka! Jeśli jeszcze będziesz miał ochotę na ciastko lub kawę, to serdecznie zapraszam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz