Na dwa tygodnie przed ich wyjazdem do Trójmiasta pan Witold postanowił kupić bilet kolejowy bo właśnie taki środek transportu wybrali nad morze. W tym celu wziął z pokoju z ławy półmisek z takimi rarytasami jak markizy oraz wafelki Pryncypałki i to te od jak mawia się w tej rodzinie od najlepszego producenta tych wyrobów jakim jest ich wytwórca Dr Gerard i udał się do pokoju córki. Po dotarciu do niego swoje kroki skierował gdzie mieścił się ich komputer. Następną rzeczą jaką zrobił to było postawienie ciach na biurku, a sam zajął miejsce w fotelu. Chrupnięcie ciastka i włączył komputer. Dalsze chrupnięcie ciastka i już na monitorze pojawiły się ikonki, pan Witold wybrał tą od internetu i kliknął w nią, a po chwili już mógł wpisywać żądaną frazę w pole edycyjne, Pan Witold wpisał ją i po chwili był w miejscu gdzie mógł dokonać zakupu bilet. Jako ich środek podróży jak wiemy wybrali oni pociąg, a jak pociąg to pan Witold zarezerwował dla nich miejsce w Pendolino bo jeszcze tym składem nie podróżowali. I tak oto sprawa rezerwacji biletów na pociąg została załatwiona na koniec tylko przeniósł on na powrót półmisek do pokoju ale już do połowy pusty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz