poniedziałek, 20 lutego 2017
Ferie w Szklarskiej Porębie.
W tym roku całą rodzinką wybraliśmy się na ferie zimowe do Szklarskiej Poręby. Szklarska Poręba jest to miejscowość , która znajduje się w południowo-zachodniej Polsce u podnóża Sudetów. Na drogę prócz kanapek zabraliśmy trochę słodyczy Dr Gerarda, które są naszym smacznym dodatkiem do kawy, a także przekąską słodką w czasie podróży. Zakupiłem; - Pryncypałki Clasic, które lubi cóeka,
-Biszkopty morelowo-śmietankowe z polewą, ulubione przez syna,
-Pierniczki owocowe w polewie kakaowej, które są moim ulubionym przysmakiem.
Po dotarciu na miejsce okazało się, że pokoje wynajęliśmy w bardzo fajnym pensjonacie w centrum miasta.
W trakcie śniadania na stołówce, spotkaliśmy znajomych z sąsiedniego bloku, którzy również wybrali się na 10 dni do Szklarskiej Poręby.
Było super, mieliśmy wspaniałą pogodę i bardzo dużo śniegu. Codziennie jeździliśmy na nartach w Jakuszycach.
Razem ze znajomymi, wjechaliśmy wyciągiem krzesełkowym na najwyższy szczyt Sudetów - Śnieżkę. Ze szczytu, widoki były niesamowite! Na samej górze znajduje się obserwatorium Meteorologiczne, które udało nam się zwiedzić. Wszyscy byliśmy zachwyceni tymi widokami. W niedzielę wszyscy udaliśmy się by zobaczyć Wodospad Szklarki liczący 13m, widok był bardzo piękny.
Chcieliśmy też zobaczyć wodospad Kamieńczyka, ale przez dużą ilość śniegu nie udało nam się to. Wodospadu Kamieńczyka, który jest o 14 m wyższy od Szklarki i zapewne byłby to przepiękny widok.
Codziennie chodziliśmy po mieście, mimo, że Szklarska Poręba jest małym miasteczkiem, to jednak bardzo urokliwym. Ze Szklarskiej Porępy kupiliśmy dużo pamiątek dla znajomych.
Mam nadzieje, że jeszcze kiedyś wybierzemy się w te strony, ale latem, by zwiedzić te strony porą letnią.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz