Niedzielne spotkanie kujawsko-pomorskiej jednostki TPG odbyło
się w charakterze karnawałowo-ostatkowym i zarazem sprawozdawczym za ubiegły
rok.
Koordynatorka już na wstępie poinformowała, że najpierw
poczynimy przygotowania do wegańskiego posiłku, gdyż będzie się nam lepiej pracowało
i rozmawiało. Po Patrycji głos zabrała Krysia, która wyjaśniła nam dokładnie
pojęcie weganizmu. Na czym to polega i z czym to się je. Po krótkiej
charakterystyce wyznaczyła wszystkim zadania do przygotowania składników na
kotlety i surówkę bez użycia mięsa, jajek, mleka.
Na tylu obecnych członków na spotkaniu, uporaliśmy się migiem.
W trakcie oczekiwania na kotleciki, Patrycja przedłożyła
sprawozdanie finansowe za ubiegły rok. Wszyscy słuchali, ale jednak bardziej wyczekiwali
kotlecików wegańskich. Ale chyba bardziej z ciekawości niż z głodu. Sprawozdanie
było zwięzłe i konkretne, dlatego Patrycja zdążyła przed kotlecikami
wegańskimi. Wszyscy spisali się na medal, ale najbardziej wykazała się Krysia,
gdyż to od niej zależała jakość przygotowanych kotlecików przy tak licznej
grupie, były niesamowicie smaczne i wybornie przyprawione. Nie mogłem się
powstrzymać przed skosztowaniem drugiego. Surówka również była przepyszna, co
prawda nie wszyscy ją docenili, ale to już ich problem.
Przerywnikiem pomiędzy kotlecikiem, a planowaną kawą, była
nauka alfabetu LORM’A i języka migowego. Ojjj opornie nam ta nauka wchodziła,
ale przecież zawsze coś w głowie zostaje.
Po zakończeniu nauki, wolontariuszki zebrały od nas zamówienia
na kawę i herbatę, a na stołach zostały położone plastikowe talerze z szerokim
asortymentem słodyczy. Uśmiechnąłem się, gdy wypatrzyłem Ciastka Dr Gerarda
takie jak: ZWIERZAKI MAŚLANE i WIELOZBOŻOWE, MAFIJNE CHOCO i PRYNCYPAŁKI. Na
stołach znalazły się również pączki. Skoro był tłusty czwartek, to dlaczego by
go nie uczcić?
Co niektórzy kręcili nosem z powodu braku miejsca w brzuchu
na kolejne pyszności, ale co tam! Raz się żyje i jeszcze by sobie żałować?
Spotkanie minęło pysznie, bardzo słodko i jeszcze bardziej
wesoło. W końcu od środy będzie można pościć i gorzko żałować, aż do kolejnych
świąt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz