poniedziałek, 20 lutego 2017

Pamiątkowe zdjęcia.



Po raz kolejny pojechałam z wizytą do rodziców. W tym samym czasie odwiedziła ich sąsiadka, pani Stasia. Usiedliśmy przy stole z kubkiem kawy w dłoni. Na talerzu pyszniły się smaczne Witam ciastka na dzień dobry z firmy Dr Gerard. Zaczęliśmy oglądać zdjęcia przyniesione przez panią Stasię. Zdjęcia przedstawiały jej wnuczkę na zabawie studniówkowej. Z fotografii spoglądała na nas młoda, atrakcyjna dziewczyna w balowej sukni. Nie wyglądała na uczennicę z klasy maturalnej. Zresztą, stroje i fryzury pozostałych  koleżanek na tym zdjęciu również w niczym nie przypominały konserwatywnych kreacji studniówkowych dla młodych panienek z dawnych czasów.  Dumna ze swojej wnuczki babcia opowiadała o planach dziewczyny na przyszłość. Wróciłam wspomnieniami do  swojej studniówki - ile się przez ten czas zmieniło, co udało się zrealizować, co było tylko mrzonką lub pobożnym życzeniem itd. Na jednym ze zdjęć było widać wesołe buzie uczestników i pięknie nakryty stół. Tutaj palcem pani Stasia  wskazała na półmisek na stole. Z dumą w głosie powiedziała, że to jej dzieło - przekładaniec serowy z krakersami i oliwkami, że zrobiła jeszcze sernik na zimno z tęczowych galaretek
z biszkoptami. Okazało się, że restauracja organizująca zabawę zaproponowała zamówienie  ciasta
w cukierni lub pozostawienie rodzicom załatwienia tej sprawy. Tak wiec mamy i babcie postanowiły same przygotować deser dla swych pociech. Pani Stasia zadowolona, że może w ten symboliczny sposób uczestniczyć w tak wielkim wydarzeniu w życiu wnuczki postanowiła sięgnąć do Internetu
i tam znaleźć inspirację. Pamiętała z naszych spotkań, że bardzo chwaliłam przepisy na stronie deseroteki Dr Gerarda.  Z wielkim zapałem przystąpiła do realizacji swojego planu.  Tam właśnie znalazła przepis na wspomniane wcześniej przysmaki. Rozmowa toczyła się dalej w miły, niezobowiązujący sposób. Wracając do domu przypominałam sobie zaangażowanie rodziców w moją studniówkę. Szkoda, że to już za mną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz