środa, 9 sierpnia 2017

Dr Gerard z muzyką


Dr Gerard z muzyką

 

Plaża była pełna plażowiczów słońce przypiekało odkryte ciała, a kąpielisko wrzało od uczestników z trudem znaleźliśmy miejsce, aby się rozłożyć na kąpielowych ręcznikach. Dzieciaki jak wiadomo chętne od razu wskoczyć do wody, uzgodniliśmy, że na przemian z Tadkiem będziemy mieli na nich oko. Kąpielisko, które jest tutaj wyznaczone jest raczej bezpieczne, a przede wszystkim ma piaszczyste dno, dlatego dzieci lubią się tutaj kąpać. Koszyk piknikowy, którego pilnowały nasze rozmarzone żony był często przez nieodwiedzany, więc spróbowałem i ja tam zajrzeć, krakersy classic zwierzaki maślane z firmy Dr Gerard, łakocie, o których wystarczy wspomnieć, to ochota zaraz bierze. Tadek, który wrócił z kąpieliska sięgnął do koszyka nieco głębiej i wyjął pudełko plastykowe sporych rozmiarów, odkrywając je poczęstował pysznym ciastem, a było to, przekładaniec serowy z krakersami i oliwkami z deserteki Dr Gerarda. Więc jak sami widzicie nasze kochane żony zadbały oto, aby niczego nie brakowało na tej plaży, muzyka, która dochodziła z pobliskiego baru wprowadziła nas w romantyczny nastrój, który doprowadziłby niektórych do drzemki, tylko, gdy wpadły nasze dzieci z kąpieliska zrobiło się zamieszanie, koszyk z łakociami został rozrywany na prawo i lewo. Nasze zgłodniałe maluchy opychały się wszystkim, co znajdowało się w koszyku, kiedy w skarbonce zrobiło się pusto odstawiły go na swoje miejsce, ocierając swoje opalone buzie wierzkiem dłoni

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz