piątek, 4 sierpnia 2017

Wakacyjne plany.

Wakacyjne plany.

Na reszcie wakacje tak niedawno dzieci się cieszyły z zakończenia roku a tu już za nami jeden miesiąc. Szybko minął nam lipiec mimo nie najlepszej pogody. Trochę na basen, mieliśmy także gości z dziećmi co spowodowało, że zwiedzaliśmy miejsca typowo dla młodych ciekawskich. Obowiązkowo jak tylko była pogoda, która pozwoliła korzystać z kąpieli wodnych oraz słonecznych jechaliśmy na nasze piękne czyste wręcz przezroczyste jeziora. Niestety nie ma na nich ratowników oraz żadnych atrakcji prócz drewnianego pomostu z którego odbywały się skoki do wody, wyspy na samym środku jeziora oraz pachnącego lasu. To nam wystarcza. Cisza, spokój. Rozkładamy koc, dzieciaki do wody a z nimi dmuchane pontony, koła czy piłki zabawa w pełni. Potem mała słodka przekąska dla wszystkich aby mogli nabrać sił w postaci słodyczy dr Gerarda MALTIKEKS draże w mlecznej czekoladzie choć niektórzy mogą je nazwać ciasteczkiem bo bardzo szybko znika oraz zwierzaki maślane. Tak naprawdę dzieciom potrzeba jedynie słońce, wody oraz słodycze. Było bardzo wesoło.
Zawitaliśmy również do miasteczka kowbojskiego czyli do Western city. Super przygoda. Wszyscy przenieśliśmy się na dziki zachód. Można wejść do saloonu chyba tak się nazywa zjeść, posłuchać starej country muzyki a nawet zatańczyć stare tańce z przytupem. Najbardziej podobały nam się pokazy jazdy konnej, pokazy koni czy strzelanina, obrona banku w miasteczku czuliśmy się tak jak by to wszystko działo się naprawdę. Niesamowite przeżycia. Polecam . Dzieciaki są do dzisiaj pod ogromnym wrażeniem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz