Witam. Lato w pełni, a ja troszkę podróżuję.
Niestety, muszę korzystać z pociągów, a w nich wiadomo jak jest. Lubię
podpatrywać zachowania ludzi. W dzisiejszych czasach wszyscy są zamknięci w
swoich światach, czyli laptopach, komórkach. Ja także z nudów korzystam z
tableta. Podczas podróży przeglądam swoje ulubione strony, a wśród nich
znajduję się deseroteka na stronie firmy ,,Dr Gerard”. Przeglądam przepisy i
nowości w słodyczach. Jak mam czas i ochotę nawet pogram w grę Scooby-Doo. Gra
lekka, fajna i przyjemna. Oczywiście zawsze przy sobie mam słodycze ,,Dr
Gerard”. W ostatniej podróży towarzyszyły mi Zwierzaki maślane oraz biszkopty z
galaretką. No co ja mogę powiedzieć niebo w gębie. Po prostu mniam mniam. W
przedziale obok mnie, siedziała siostra zakonna. Poczęstowałam ją ciasteczkami
i zaczęłyśmy rozmawiać. Siostra zakonna opowiadała skąd pochodzi i dokąd zmierza.
Okazało się , że jest Rosjanką i wraca do siebie do małego miasteczka, gdzieś
za Moskwą. W Polsce była ponad pięć lat. Rozmowa była bardzo ciekawa. Nie
wiedziałyśmy, że przegadałyśmy prawie trzy godziny. Ja musiałam wysiąść, a
siostra jechała dalej do Warszawy, a tam miała wieczorem pociąg do Moskwy. Jej
podróż będzie trwała ponad dwadzieścia godzin. Na pożegnanie wręczyłam siostrze
paczkę biszkoptów z galaretką ,,Dr Gerard”, mówiąc że to na szczęśliwą podróż.
I tak się pożegnałyśmy. Podróż była udana. Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz