poniedziałek, 14 sierpnia 2017

„Długo wyczekiwane spotkanie z wnukiem”


Dziwnym splotem przeróżnych wydarzeń, w życiu Justyny odłożyło się w kilkuletnim czasie brak możliwości widywania się z wnukiem. Długo wyczekiwane zobaczenie, uściskanie i przytulenie go, to największy skarb jakiego pragnęła Justyna. Aż w końcu nadszedł upragniony dzień, w którym matka wnuka w telefonicznej rozmowie wyraziła chęć spotkania się gdzieś na mieście, co było do uzgodnienia w dniu spotkania.

Dzień przed spotkaniem, Justyna będąc w pracy postanowiła zrobić wnukowi jakiś Słodki prezent i przechadzając się między regałami natknęła się na szeroki wachlarz wyrobów Dr Gerarda i, jak dla trzylatka, to Zwierzaki maślane, zestaw ciastek Scooby-Doo i najbardziej właściwe dla młodego organizmu Witaminki Dr Gerarda no i jeszcze jakiegoś pluszaka, gdyż, dzieci uwielbiają się przytulać.

Na drugi dzień rano podekscytowana zobaczeniem wnuka pojechała z córką do miasta załatwić parę spraw przy okazji i udać się na spotkanie. Umówiły się o 12:00 w południe na rynku w pobliżu budki z lodami, by można było kupić jeśli Oliwier będzie miał ochotę. Dziewczyny przyszły trochę wcześniej i usiadły na ławeczce wyglądając na mamę z Oliwierkiem. Po niedługiej chwili oczekiwania wyłonili się z uliczki prowadzącej do rynku. Babcia przywitała się z wnukiem ściskając go mocno i podziwiając jaki duży chłopczyk z niego urósł. Po emocjonalnym przywitaniu Justyna wręczyła chłopcu niewielkich rozmiarów torebkę ze Słodyczami Dr Gerarda i pluszakiem.

Mama pozostawiła na dłuższą chwilę Oliwierka pod opieką babci, a sama poszła załatwić jakąś sprawę, także Justyna z Olą miały sporo czasu, by nacieszyć się rodzinnym spotkaniem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz