czwartek, 31 sierpnia 2017

Udane imieniny


Udane imieniny

 

Taką imprezę imieninową, Kasia robi w lipcu, kiedy przypadają imieniny, Ani. Wiadomo, kiedy chodziła do przeczkola wyglądało to inaczej, teraz, Ania chodzi do liceum to jest nieomal dorosła osoba. Korzystając z ładnej pogody, wszystko odbyło się na działce, koleżanki, Ani przybyły, każda ze swoim chłopakiem, przyniesione kwiaty pięknie wyglądały w dużym wazonie, stuł zastawiony był słodkościami z firmy Dr Gerard. Krakersy classic, biszkopty z galaretką, wafelki pryncypałki, na dużej paterze kusiły swoim wyglądem. Obsługa grilla przypadła do mojej osoby, starałem się, aby pieczone kiełbaski, karkuweczka            smakowały wszystkim, po godzinnym odprężeniu, kiedy przerwę tą wypełniała muzyka, porywająca większość gości do tańca, szał ten rozkręcił się na całego. Kiedy już nieco ostygły ich temperamenty? Pojawiła się nowa zastawa na imprezowym stole” tort czekoladowy z amarettoz ciasteczkiem wiśniowym, oraz placek budyniowy na markizach mafijnych te łakocie z deseroteki Dr Gerarda, wyglądały bardzo kusząco a jeszcze bardziej łaskotały nasze podniebienia. Po podaniu tych wybornych ciast, gromkie brawa posypały się dla naszej gospodyni tej wspaniałej imprezy, trzeba przyznać, że widać było, że wszyscy goście się wspaniale bawią. Wieczór zbliżał się coraz bardziej, komary zaczęły kąsać nasze rozgrzane ciało, niektórzy z gości zaczęli zbierać się do domu, dziękując za udaną imprezę, Ania z Waldkiem zabrali swój piękny bukiet kwiatów i pobiegli do domu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz