poniedziałek, 7 sierpnia 2017

Odwiedziny cz.3

Wreszcie pan Witold zareagował na głos dźwięku telefonu, ale upomniała go o tym jego żona, że właśnie dzwoni jego telefon. Niechętnie sięgnął on po telefon, który to leżał na ławie. Powodem tego iż z dużą niechęcią sięgnął on po niego było to, że musiał na chwilę oderwać się od oglądania tv i przerwać chrupanie ciach tak lubianych przez tą rodzinę takich jak witam ciastko na dzień dobry oraz zwierzaków maślanych od ich zdaniem najlepszego producenta łakoci jakim jest ich producent Dr Gerard. Następną czynnością jaką on wykonał to było naciśnięcie klawisza odbierającego połączenie i przyłożenie telefonu do ucha. Nie musiał długo czekać gdy w słuchawce odezwał się żeński głos. W pierwszej chwili nie mógł on skojarzyć z kim rozmawia i pomyślał, że ktoś się pomylił, jednak po chwili do niego dotarło kto dzwoni. Prowadził on ożywioną rozmowę, a pani Krystyna była coraz bardziej ciekawa z kim to też jej mąż tak rozmawia. Wreszcie po dość długim czasie pan Witold zakończył połączenie i odłożył telefon z powrotem na ławę. Pani Krystyna patrzyła się na męża dopytująco, a on już zaczynał jej wyłuskiwać powód tego telefonu. Jak się okazało powód nie był tak błahy bo ma ich odwiedzić ich ciocia z zagranicy i zamierza zatrzymać się u nich na kilka dni. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz