poniedziałek, 7 sierpnia 2017

Dzieci na wakacjach


Dzieci na wakacjach

 

W okresie wakacji zazwyczaj są takie roszady pośród dziećmi, teraz trafiło, że dzieci mojego brata przyjechały donas. Są nieomal rówieśnikami tylko z tą różnicą, że tu dwóch chłopców a nas dwie dziewczynki. Zazwyczaj się zgadzają tylko z jedzeniem są problemy. Pogoda na razie dopisuje to większość dnia spędzamy poza domem, dzisiaj wybraliśmy się na basen jest dość sporo ludzi, dobrze, że jest tutaj ratownik, to dzieci czują się bezpiecznie. Kiedy mają dość pluskania to biegną po następną porcje słodyczy, zwierzaki maślane krakersy classic z ulubionej firmy Dr Gerard?. Czekając na ławce miałem możność skorzystać ze słońca podczas przeglądania gazety, dzieci rozbawione w pełni a tu żona dzwoni abyśmy wracali, bo obiad gotowy, musiałem im obiecać, że jutro przyjdziemy, bo tak to nie było mowy, aby ich wyciągnąć z tego basenu. Obiad zjedliśmy we wspólnym gronie oczywiście, jako deser mafijne choso biszkopty z galaretką z firmy Dr Gerard, podejrzewam, że nie przepuściłyby gdyby nie było tych ulubionych łakoci, tak to kochane dzieciaki tylko czasami mają te swoje ja. Dzisiaj dopiero pierwszy dzień, a gdzie cały tydzień, muszę uzbroić się w cierpliwość abym wytrwał do końca, nawet naszego kota ogarnął niepokój patrząc na te ciągłe igraszki i wrzaski, opuścił swoje legowisko udając się piętro wyżej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz