sobota, 30 września 2017

KRUCHY PLACEK Z JAGODAMI

Składniki na ciasto:
  • 3 szklanki mąki pszennej
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 1 szklanka cukru
  • 250 g masła, zimnego i pokrojonego w kostkę
  • 1 jajko
W misie malaksera umieścić mąkę pszenną, proszek do pieczenia, sól, cukier. Zmiksować do połączenia. Dodać zimne masło pokrojone w kostkę i zmiksować do otrzymania małych kawałków masła w cieście. Dodać jajko i zmiksować do momentu otrzymania kruszonki /ciasto można również wyrobić ręcznie na kruszonkę/.
Formę o wymiarach 34 x 24 cm posmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Połowę ciasta przesypać do formy, lekko ugnieść i podpiec przez 10 minut w temperaturze 180ºC. 
Nadzienie jagodowe:
  • 600 g jagód: świeżych lub mrożonych (mrożonych nie rozmrażamy)
  • skórka otarta z 1 cytryny
  • 1 łyżka skrobi ziemniaczanej
Na podpieczony spód wysypać jagody wymieszane ze skórką cytrynową i skrobią, równo rozprowadzić. Na wierzch pokruszyć resztę kruszonki. 
Piec w temperaturze 180ºC przez kolejne 30 - 35 minut. Wyjąć, wystudzić.
Kroić na kwadraty, oprószyć cukrem pudrem, podawać z lodami waniliowymi

Polecam również słodycze dr. Gerarda

TROPIKALNA PAVLOVA

Składniki:
  • 6 białek
  • szczypta soli
  • 300 g drobnego cukru do wypieków
  • 1 łyżeczka skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
Dodatkowo:
  • 300 ml śmietany kremówki 30% lub 36%, schłodzonej
  • 50 g wiórków kokosowych
  • owoce tropikalne, do wyboru i w miarę dostępności: mango, papaja, makaruja, karambola (starfruit), pitaja (dragonfruit), kiwi, miechunka (physalis) ananas, granaty, kaki, litchi, pomelo  itp. obrane i w plasterkach lub pokrojone w kostkę (marakuja ważna - stanowi doskonały sos do Pavlovej, u mnie 3 sztuki)
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W misie miksera ubić białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodawać cukier, stopniowo (to ważne!), łyżka po łyżce, cały czas ubijając, do powstania sztywnej, błyszczącej piany. Dodać sok z cytryny i ubić. Dodać przesianą skrobię ziemniaczaną i delikatnie wymieszać szpatułką.
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia lub matą teflonową. Na papierze narysować okrąg, nieduży, 22 cm średnicy. Wyłożyć na niego masę bezową i uformować wyrównując boki bezy łyżką lub szpatułką ku górze. Wstawić do nagrzanego do 180ºC piekarnika i po 5 minutach zmniejszyć temperaturę do 150ºC i piec przez 1,5 godziny (lub dla piekarników, które szybko i mocno przyrumieniają bezy: wstawić do nagrzanego do 150ºC piekarnika i po 5 minutach zmniejszyć temperaturę do 110ºC i piec przez 1 godzinę i 45 minut do 2 godzin). Czas i temperatura pieczenia Pavlovej będzie się różniła w zależności od piekarnika - w każdym przypadku chcemy otrzymać jasną, chrupiącą z zewnątrz bezę, piankową w środku. 
Studzić w lekko uchylonym piekarniku.
Wystudzoną bezę położyć na paterze. Śmietanę kremówkę ubić i wymieszać z wiórkami kokosowymi. Ułożyć na Pavlovej. Udekorować owocami egzotycznymi. Polać puree z marakui.

Polecam również słodycze dr. Gerarda

JAGLANY DESER CZEKOLADOWY Z MALINAMI

Masło w poniższym przepisie można zastąpić margaryną bezmleczną lub olejem kokosowym, natomiast jogurt naturalny - jogurtem sojowym lub większą ilością śmietanki kokosowej. Ilość cukru można zmniejszyć lub zastąpić innym produktem słodzącym np. miodem, syropem z agawy, golden syrupem, ksylitolem, stewią itp.Czekoladę mleczną można zastąpić gorzką i dosłodzić więcej, do smaku. Jeśli jest taka konieczność można wykonać spód z innych ciasteczek np. bezglutenowych wymieszanych z odrobiną roztopionej czekolady i masłem.
Składniki na spód:
  • 100 g ciasteczek czekoladowych z kremem czekoladowym (markizy); można wykorzystać też inne czekoladowe ciastka z nadzieniem lub bez
  • 30 g masła, roztopionego
Ciasteczka pokruszyć do otrzymania konsystencji piasku. Dodać roztopione masło, wymieszać.
Dno tortownicy o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Na dno formy wyłożyć ciasteczka, wyrównać. Schłodzić w lodówce przez 30 minut.
/Otrzymany spód będzie dość sypki).
Składniki na masę jaglaną:
  • pół szklanki kaszy jaglanej
  • 1 szklanka wrzącej wody
  • szczypta soli
  • 250 ml śmietanki kokosowej 20% - 22%*
  • pół szklanki jogurtu naturalnego
  • pół szklanki drobnego cukru do wypieków
  • 50 g czekolady mlecznej, roztopionej
  • 50 g czekolady gorzkiej, roztopionej
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 4 łyżeczki żelatyny w proszku lub 4 listki żelatyny
  • 200 g malin
Kaszę jaglaną wypłukać pod ciepłą wodą, kilkakrotnie, odcedzić.
Do garnuszka z wrzącą wodą wsypać kaszę, dodać sól. Doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć moc palnika i gotować (gotowałam z przykrywką z otworkiem), na małym ogniu, przez około 15 minut, do miękkości lub do momentu, gdy cała woda odparuje (pod koniec gotowania można dolać 1 - 2 łyżki wody w razie potrzeby). Jeszcze gorącą kaszą zmiksować w malakserze lub blenderem do otrzymania bardzo gładkiej masy.
W międzyczasie żelatynę zalać zimną wodą, tylko do jej przykrycia, odstawić do napęcznienia na 10 minut. Po tym czasie podgrzać i wymieszać, do jej rozpuszczenia (można to również zrobić w mikrofali). Uwaga: żelatyny nie można doprowadzić do wrzenia - straci swoje właściwości żelujące. 
Do misy malaksera (z ciepłą zmiksowaną kaszą) dodać śmietankę kokosową, jogurt naturalny, drobny cukier do wypieków, ekstrakt z wanilii. Zmiksować do połączenia. Dodać rozpuszczoną żelatynę i zmiksować.  Obie czekolady roztopić i przelać do miksera, zmiksować do otrzymania mieszanki o idealnie gładkiej konsystencji. Otrzymana mieszanka będzie dość rzadka.
Przygotowaną masę przestudzić a następnie przelać do tortownicy, na spód z ciasteczek czekoladowych - delikatnie, szczególnie na początku - spód jest dość sypki. Odstawić do lodówki do lekkiego stężenia. Kiedy deser zacznie tężeć - wokół brzegów foremki powkładać maliny, w taki sposób, by lekko wystawały. Schłodzić w lodówce do momentu całkowitego stężenia masy, przez kilka godzin.
Przed podaniem na sernik wyłożyć resztę świeżych malin.
* Zamiast śmietanki kokosowej można wykorzystać mleko kokosowe w puszce. 2 puszki mleka schłodzić przez 24 h w lodówce. Ostrożnie wyjąć mleko z lodówki, odwrócić puszkę dnem do góry, otworzyć, wodę kokosową przelać do osobnego naczynia (nie będzie nam potrzebna). Z puszki wyjąć pozostałą gestą śmietankę kokosową. Do otrzymania ilości śmietanki kokosowej potrzebnej do przepisu będą potrzebne 2 puszki mleka kokosowego (czasem mniej, w zależności od firmy produkującej mleko).
Smak czekoladowo- pomarańczowydeseru - można pominąć maliny a do deseru dodać otartą skórkę z dużej pomarańczy i 1 łyżeczkę ekstraktu z pomarańczy (lub kilka kropli aromatu pomarańczowego). 

Polecam również wafelki pryncypałki dr. Gerarda

KREMÓWKA Z MASŁEM ORZECHOWYM

Krem waniliowy:
  • 600 ml mleka
  • ziarenka wydrążone z 1 laski wanilii
  • 6 dużych żółtek
  • 100 g cukru
  • 40 g mąki pszennej
  • 40 g skrobi ziemniaczanej
  • 125 g serka mascarpone, schłodzonego
W większym garnuszku zagotować mleko z ziarenkami wanilii. Doprowadzić do wrzenia i natychmiast odstawić na bok.
Żółtka i cukier umieścić w misie miksera i utrzeć do białości (np. trzepaczkami do białek). Dodać mąkę pszenną i skrobię ziemniaczaną i dalej miksować, aż do uzyskania gładkiej pasty. Do pasty dodać 100 ml  wrzącego mleka, zmiksować do połączenia.
Zahartowaną pastę jajeczną wlać do reszty zagotowanego mleka, dobrze wymieszać, do połączenia. Postawić na palnik (średnia moc) i zagotować, często mieszając. Od momentu zagotowania gotować około 1 minuty, mieszając, aż budyń zgęstnieje. Zdjąć z palnika. Gotowy budyń przykryć folią spożywczą w taki sposób, by dotykała powierzchni kremu, odstawić do wystudzenia w temperaturze pokojowej (podczas studzenia nie wolno mieszać!). 
Schłodzony serek mascarpone umieścić w misie miksera i ubić. Dodawać budyń waniliowy, w kilku turach, ubijając do połączenia i powstania gładkiego kremu.
Krem z masła orzechowego:
  • 300 g gładkiego masła orzechowego
  • 450 g serka mascarpone, schłodzonego
  • 150 ml śmietany kremówki 36%, schłodzonej
  • 100 g cukru pudru
  • 5 łyżek likieru amaretto
W misie miksera umieścić masło orzechowe i serek mascarpone. Zmiksować (końcówka do ubijania białek przez cały czas przygotowania kremu), do połączenia i powstania gładkiego kremu. Dodać cukier puder, amaretto i zmiksować do połączenia. Śmietanę kremówkę ubić i dodać do kremu orzechowego, delikatnie wymieszać.
Ponadto:
  • 3 opakowania prostokątnych krakersów
  • 350 g dżemu z czarnej porzeczki
  • cukier puder do oprószenia
  • ganache czekoladowe na esy floresy (30 g czekolady roztopić w 30 ml śmietany kremówki, przestudzić by sos zgęstniał)
Wykonanie:
Formę o wymiarach 23 x 35 cm (lub mniejszą 20 x 30 cm) wyłożyć papierem do pieczenia (nie jest to konieczne, ale może pomóc przy krojeniu i wyciąganiu ciasta z blachy).
Na dno formy wyłożyć pojedynczą warstwę krakersów. Na nią wyłożyć warstwę kremu budyniowego, przykryć kolejną warstwą krakersów. Kraksery posmarować dżemem z czarnej porzeczki. Na dżem wyłożyć krem z masła orzechowego. Przykryć kolejną warstwą krakersów. Schłodzić w lodówce przez kilka godzin.
Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem a z czekoladowego ganache wykonać esy floresy.

Polecam również zwierzaki maślane dr. Gerard

SERNIK Z MUSEM ŚLIWKOWYM

Składniki na spód:
  • 160 g ciastek kakaowych (użyłam Łakotek)
  • 40 g masła, roztopionego
Ciastka i masło wrzucić do malaksera i zmiksować do otrzymania masy ciasteczkowej o konsystencji mokrego piasku.
Tortownicę o średnicy 23 - 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, samo dno. Na papier wysypać ciasteczka. Wyrównać, dokładnie wklepać w dno formy. Podpiec w temperaturze 175ºC przez około 12 minut lub do zarumienienia. Wyjąć, lekko przestudzić przez czas przygotowania masy serowej.
Składniki na masę serową:
  • 500 g twarogu tłustego lub półtłustego, zmielonego przynajmniej dwukrotnie
  • 250 ml śmietany kremówki 36%
  • 3 duże jajka
  • 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
  • 1 łyżeczka pasty z wanilii lub 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • 3 łyżki mąki pszennej
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W misie miksera umieścić wszystkie składniki. Zmiksować do połączenia lub wymieszać rózgą kuchenną; nie miksować zbyt długo, by niepotrzebnie nie napowietrzać masy serowej - napowietrzony sernik mocno urośnie, a potem opadnie. Nie chcemy tego; sernik po upieczeniu powinien być równy jak stół.
Masę serową przelać na ciasteczkowy spód i piec w temperaturze 150ºC w kapieli wodnej* przez około 45 minut. Cała powierzchnia sernika powinna być wypieczona i ścięta przy dotyku patyczkiem. W razie konieczności lekko wydłużyć czas pieczenia. Wyjąć z piekarnika, wystudzić.
Mus śliwkowy:
  • 650 g śliwek węgierek (świeżych lub mrożonych), waga z pestkami
  • świeżo wyciśnięty sok z połowy małej pomarańczy
  • 100 g cukru (lub mniej, w zależności od słodkości śliwek)
  • 14 g żelatyny w proszku (3,5 łyżeczki) lub 4 listki żelatyny
  • 300 ml śmietany kremówki 30% lub 36%, schłodzonej
Śliwki przepołowić, odpestkować. Ułożyć w naczyniu żaroodpornym rozcięciami ku górze. Piec w temperaturze 180ºC przez około 20 - 25 minut, do miękkości (sok śliwkowy zacznie 'bulgotać'). Jeszcze gorące śliwki zmiksować (razem z sokiem pozostałym w formie) w mikserze kielichowym lub przy pomocy blendera do otrzymania śliwkowego puree. Dodać cukier i zmiksować. Przetrzeć przez sitko by pozbyć się skórek, wymieszać z sokiem z pomarańczy, odstawić.
Żelatynę zalać wodą tylko do jej przykrycia, odstawić na 10 minut do napęcznienia. Dodać do gorącego śliwkowego puree (w razie konieczności puree wcześniej podgrzać), dokładnie wymieszać, wystudzić a następnie schłodzić, nie dopuszczając do stężenia.
W misie miksera umieścić schłodzoną śmietanę kremówkę i ubić. Dodać puree ze śliwek. Delikatne lecz dokładnie wymieszać przy pomocy szpatułki lub rózgi kuchennej. Warstwę musu śliwkowego wylać na wystudzoną masę serową. Odstawić do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Przed podaniem dowolnie ozdobić.
Przechowywać w lodówce.
* Sernik pieczemy w kąpieli wodnej: kąpiel wodna polega na tym, że formę z sernikiem wkładamy do większej formy lub naczynia żaroodpornego, do którego nalewamy wrzącej wody do połowy wysokości formy z masą serową. Sernik pieczony jest z parą wodną a więc w bardzo wysokiej wilgotności. Dzięki parze wodnej sernik piecze się w jednakowym stopniu w każdym miejscu, nawet na środku, nie pęka po upieczeniu i zachowuje idealną kremową konsystencję.

Polecam również Maltikeks dr. Gerarda

AMERYKAŃSKIE CIASTKA PODWÓJNIE CZEKOLADOWE

Składniki na 12 - 15 dużych ciastek:
  • 110 g masła
  • 180 g miałkiego i jasnego brązowego cukru
  • 1 duże jajko
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 165 g mąki pszennej
  • 30 g kakao
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • szczypta soli
  • 100 g gorzkich chocolate chips lub posiekanej gorzkiej czekolady
  • 100 g mlecznych chocolate chips lub posiekanej mlecznej czekolady
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W misie miksera umieścić masło i cukier. Utrzeć do powstania jasnej i puszystej masy maślanej. Dodać jajko i utrzeć do połączenia. Dodać ekstrakt z wanilii i zmiksować.
Do tak przygotowanej masy dodać mąkę pszenną, kakao, sól, proszek do pieczenia i sodę oczyszczoną. Zmiksować do połączenia. Dodać chocolate chips i zmiksować tylko do połączenia.
2 duże płaskie blachy wyłożyć papierem do pieczenia. Z ciasta formować duże kulki (najlepiej jedno ciastko upiec najpierw na próbę by dopasować wielkość ciastka po upieczeniu, jaka będzie Wam odpowiadała) i układać na blasze w dużych odległościach od siebie. Lekko spłaszczyć dłonią i piec w temperaturze 175 - 180ºC (piekłam z termoobiegiem) przez około 10 - 12 minut.
Wyjąć z piekarnika i poczekać do lekkiego przestudzenia ciastek, następnie przenieść na kratkę.
Smacznego :-).

Polecam również mafijne choco dr. Gerard

PRALINKI Z AJERKONIAKIEM

Składniki na 20 - 25 sztuk:
  • 50 ml śmietany kremówki 30% lub 36%
  • 80 ml ajerkoniaku
  • 200 g białej czekolady, posiekanej
  • 30 g suchych wafelków, drobno pokruszonych 
  • 50 g zmielonych migdałów
  • 150 g mlecznej, gorzkiej lub białej czekolady do obtoczenia pralinek
W niedużym garnuszku umieścić śmietanę kremówkę i ajerkoniak. Podgrzać, prawie do wrzenia, zdjąć z palnika. Dodać posiekaną białą czekoladę, odstawić na 2 minuty, po tym czasie wymieszać do połączenia i powstania gładkiego sosu.  Dodać pokruszone wafelki, zmielone migdały, wymieszać. Przykryć folią i schłodzić w lodówce przez kilka godzin.
Po tym czasie ze schłodzonej masy formować pralinki, obtaczać w roztopionej czekoladzie. Odkładać na papier do zastygnięcia.
Przechowywać w lodówce (obtoczone w czekoladzie świetnie się utrzymują w temperaturze pokojowej) do 14 dni. 


Polecam również czekoladki Pasja dr. Gerarda

FIT PRALINKI KOKOSOWE "PRINCESSA"

Składniki na 10 sztuk:
  • 30 g wafli ryżowych (niesolonych, naturalnych)
  • 8 łyżek wiórków kokosowych
  • 2 - 3 łyżki syropu klonowego
  • 80 g gęstego jogurtu naturalnego (greckiego) lub serka homogenizowanego
Dodatkowo:
  • wiórki kokosowe, do obtoczenia
Wafle pokruszyć w dłoniach (nie na piasek), wsypać do naczynia. Dodać wiórki kokosowe, syrop klonowy i jogurtnaturalny/serek homogenizowany.Wszystko wymieszać dłońmi, do połączenia. 
Ściskając w dłoniach formować pralinki, obtaczać je w dodatkowych wiórkach kokosowych i odkładać na talerzyk. Schłodzić.

Polecam również czekoladki Pasja dr. Gerarda

A'la sernik na zimno z truskawkami i galaretką

Składniki

  • Spód:
  • 3 opakowania ciastek regionalnych w polewie czekoladowej
  • 2 łyżeczki kakao
  • 1 cukier waniliowy
  • 150g. margaryny Kasi ( roztopić i wystudzić )
  • Masa:
  • 3 jajka
  • 1 szkl. cukru
  • 0.5 szkl. mleka
  • 3 łyżki żelatyny
  • 200g. margaryny Kasi ( roztopić i wystudzić )
  • 300g. serka homogenizowanego waniliowego
  • Dodatkowo:
  • 2 galaretki truskawkowe + 0.5l. przegotowanej wody
  • 0.5kg. truskawek
Przygotowanie

Herbatniki pokruszyć i zmielić w blenderze na proszek, dodając cukier i kakao.
Kasię roztopić i wystudzić. Wlać roztopioną do pokruszonych herbatników i dokładnie wymieszać. 
Tak przygotowaną masą wyłożyć spód tortownicy i odstawić do lodówki na około pół godz.
- Można już wcześniej przygotować galaretkę truskawkową i odstawić do wystudzenia!
Oddzielić żółtka od białek.

- Żółtka utrzeć z cukrem na jednolitą masę.
- Stopić marg. Kasie - przestudzić i dodać do żółtek z cukrem.
- Mleko lekko podgrzać i rozpuścić w nim 3 łyżki żelatyny
- Dodać mleko z żelatyną do żółtek i wymieszać, następnie dodać serek homogenizowany i ponownie wymieszać.
- Białka ubić na sztywno i dodać do przygotowanej masy
- Wszystko razem delikatnie wymieszać
Przygotowaną masę wylać na wcześniej przygotowany spód.
Wstawić do lodówki do całkowitego stężenia.
Truskawki umyć i pokroić w dowolny sposób.
Zalać lekko tężejącą galaretką i wstawić na kilka godz. do lodówki

Polecam również biszkopty z galaretką dr. Gerard

Szybkie ciasto na zimno z galaretką

Składniki

  • ciastka ,herbatniki, 1 opakowanie ok 250g
  • masło lub margaryna, 70 g
  • galaretka owocowa, 3 szt
  • ser mascrpone, 2 szt po 200g
  • cukier, 2 łyżki
  • brzoskwinie lub inne owoce, 1 puszka


Przygotowanie
  1. Ciastka dokładnie pokruszyć i połączyć z roztopionym masłem.(masło roztopić z dodatkiem cukru).Gotowa masą wyłożyć spód tortownicy.
  2. Rozpuścić 2 takie same galaretki w 500ml wody,gdy ostygną należy je dokładnie połączyć z serkami mascarpone.Gy masa zacznie gęstnieć należy ja wlać do tortownicy i włożyć do lodówki na ok 20 minut.
  3. Po 20 minutach na stężałej masie należy poukładać brzoskwinie i zalać je galaretką rozpuszczoną zgodnie z przepisem na opakowaniu(galaretka powinna być zimna i zaczynać tężeć).Wstawić ponownie do lodówki aż do stężenia galaretki
Polecam również biszkopty z galaretką dr. Gerarda


piątek, 29 września 2017

Deser idealny

Gdy byłam wczoraj na zakupach i kupiłam moje ulubione ciastka od Dr Gerarda i postanowiłam je wykorzystać do przygotowania deseru. Ciasto idealne na każdą okazję. Przepysznie dzisiaj smakowało z filiżanką kawy w typowo jesienny poranek. Wypróbujesz? Oto składniki:

Biszkopt 
-6 jajek 
-szczypta soli 
-3/4 szklanki mąki pszennej 
-niepełna szklanka cukru
-2 łyżki ciemnego kakao
-1 budyń czekoladowy
-1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
-350 g rodzynek 

Budyń czekoladowy 
-2 opakowania budyniu czekoladowego bez cukru 80 g
-1 płaska łyżka ciemnego kakao
-3/4 szklanki cukru
-600 ml mleka
-200 g masła lub margaryny

Krem wiśniowy
-pół litra śmietany kremówki 30%
-2 galaretki wiśniowe

Dodatkowo
-słoiczek dżemu wiśniowego
-czekoladki Paja wiśniowa od Dr Gerard 
-200 g gorzkiej czekolady

Sposób przygotowania: rodzynki przekładam do miski, zalewam szklanką gorącej wody, przykrywam, odstawiam. Biszkopt: białka oddzielam od żółtek, białka ubijam ze szczyptą soli na sztywno, dodaję cukier, miksuję. Następnie dodaję żółtka, krótko miksuję i wsypuję mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia, budyń oraz kakao, miksuję do połączenia się składników. Foremkę (25/35 cm) wykładam papierem do pieczenia, wylewam ciasto, wyrównuję powierzchnię. Piekarnik rozgrzewam do 180 stopni, wkładam ciasto i piekę 30 minut do suchego patyczka. Biszkopt studzę w uchylonym piekarniku, potem wyjmuję i rzucam formę z wysokości około pół metra na blat lub podłogę. Po całkowitym wystudzeniu przecinam biszkopt na dwa blaty. Rodzynki osączam na sitku. Spodni blat ciasta smaruję dżemem. Budyń czekoladowy: szklankę mleka gotuję z cukrem i pokrojonym na mniejsze kawałki masłem, w reszcie mleka dokładnie rozpuszczam budynie i kakao. Na gotujące się mleko wlewam mieszankę i mieszam do momentu zgęstnienia, następnie masę lekko schładzam i wykładam na dżem. Na budyniu układam czekoladki Pasja od Dr Gerard. Ciasto wkładam do lodówki na około 2 godziny. Krem wiśniowy: galaretki rozpuszczam w 250 ml gorącej wody i schładzam. Schłodzoną kremówkę ubijam na sztywno, wlewam galaretkę i miksuję. Masę wykładam na czekoladki, wyrównuję powierzchnię i przykrywam drugim blatem biszkoptu. Czekolady rozpuszczam w kąpieli wodnej, wsypuję osączone rodzynki, mieszam i lekko schładzam. Masę wykładam na wierzch ciasta. Ciasto przechowuję w lodówce. Do przygotowania tego ciasta wykorzystajcie najlepsze słodycze Dr Gerarda. A gdy nie macie pomysłu na deser warto odwiedzić Deserotekę, ponieważ tam znajdują się wyśmienite przepisy na wszystkie okazje. Polecam i życzę smacznego!

Kopułka z niespodzianką.

Przepis dostałam od mojej przyjaciółki, umówiłyśmy się, że jak będę wypróbowywać ten przepis to ją po prostu zaproszę na degustację tego musu. Tak też zrobiłam.
Uważam, że jest godny polecenia.

Składniki pianki.
66 dkg kremówki.  20 dkg serka waniliowego.  4-5 łyżek cukru pudru,  6 dkg żelatyny fix deserowej.
Galaretka.
galaretka malinowa. 20 dkg malin.  12 dkg borówek amerykańskich. 
Spód
20 dkg herbatników Zwierzaki maślane dr Gerarda.  8 dkg masła

Herbatniki Zwierzaki maślane dr Gerarda pokrusz i połącz z roztopionym masłem
Połowę masy herbatnikowej wyłóż na spód miski o średnicy ok. 22 cm.
Galaretkę rozpuść w 1,5 szklanki gorącej wody i ostudź.
Do salaterki 3/4 l wyłożonej folią włóż borówki i połowę malin zalej galaretką i odstaw do stężenia.
Resztę malin przetrzyj.
Kremówkę ubij połącz z cukrem i serkiem, masę podziel na pół. Do jednej części dodaj przetarte maliny  Do miski z masą herbatnikową dołóż galaretkę z owocami. Po bokach galaretki i na wierzchu wyłóż masę serową a na nią masę z malinami.  Odstaw do stężenia.
Wierzch obsyp pokruszonymi herbatnikami dr Gerarda i schłódź gotowy mus w lodówce.
Przekrojona kopułka pokazuje nam swoje bogate owocowe wnętrze, jest bardzo kolorowe. 

Moje urodziny

Miałem urodziny więc zaprosiłem swoich bliskich a trochę ich jest. Przyjechał do mnie brat z żoną i dzieciakami, siostra z mężem i oczywiście moja rodzina. Oczywiście była też rodzina ze strony mojej żony. Byli też moi przyjaciele. Na tą okazję upiekliśmy beziki z kremem czekoladowym przepis z strony Doktor Gerard. Do tego dokupiłem słodycze dla dzieciaków takie jak zwierzaki maślane czekoladki pasja, wafelki pryncypałki wszystko to od firmy Doktor Gerard. Jak to na takiej imprezie było bardzo wesoło. Przy kawie siedzieliśmy wspominając czasy z naszego dzieciństwa. Potem była kolacja na której jedzenia było tyle że nie daliśmy tego przejeść. PO sytej kolacji wszyscy zaczęli rozchodzić się do domu. Składniki Bezy: • 5 białek • 250 g cukru • szczypta soli • cukier waniliowy Krem czekoladowy: • 100 g PryncyPałek dr Gerard • 100 g czekolady gorzkiej • 300 ml śmietanki kremówki • 100 g czekolady mlecznej Sposób przygotowania Bezy: Schłodzone wcześniej białka z dodatkiem szczypty soli ubijać na wysokich obrotach. Kiedy piana podwoi objętość i będzie sztywna, dodawać porcjami cukier – ciągle ubijając. Masa powinna zrobić się lekko szklista. Pod koniec ubijania dodać cukier waniliowy lub inny ulubiony aromat. Bezy suszyć w piekarniku nagrzanym do 90-100 stopni przez 40-50 minut (w zależności od wielkości bez). Krem czekoladowy: Czekoladę i śmietankę podgrzać w kąpieli wodnej, ciągle mieszając. Następnie masę mocno schłodzić i ubić tak samo jak bitą śmietanę (uwaga! krem może się zwarzyć, nie ubijać zbyt długo). Na koniec dodać pokruszone PryncyPałki. Krem przełożyć do rękawa cukierniczego z szeroką końcówką i przełożyć nim bezy. Krem można przygotować wg powyższego przepisu w wersji z białą czekoladą oraz PryncyPałkami kokosowymi. Smacznego.

Jabłkowa miłość



     
        Już jutro wielu z nas odpocznie w domowych zakątkach. Sobota dla mojej rodziny jest czasem, który spędzamy razem. Nieważne czy w domu czy poza nim. Staramy się go wykorzystać jak najbardziej i czerpiemy możliwie jak najwięcej. Nie mamy jeszcze planów na nadchodzącą sobotę, ale nigdy nie wiadomo co nam przyjdzie do głowy. Jednak postanowiłam przygotować dla nas słodką przekąskę. Wykorzystałam do tego słodycze Dr Gerarda. Jak zawsze niezawodne i tak smaczne w wypiekach domowych. Przygotowałam ciasto zwane jabłkową miłością. Zapytacie dlaczego tak się nazywa. Otóż jak nazwa wskazuje wykorzystujemy jabłka i do tego dokładamy kilogram miłości :) Zapewniam Was, że każde ciasto z dodatkiem kilograma miłości zasmakuje każdemu. Tym razem również się nie pomyliłam, ponieważ pomimo tego, że jeszcze nie nadeszła sobota, połowy ciasta już nie ma :) Tak je uwielbiają moi najbliżsi. Polecam Wam serdecznie!

Powroty



         Wrzesień jest miesiącem powrotów. Chyba każdemu z nas kojarzy się z powrotem do szkoły czy pracy. Tak tez było w tym roku. My z mężem wróciliśmy do pracy, a dzieci do szkoły. Jednak żeby uprzyjemnić sobie ten powrót i przestawienie się z błogiego lenistwa na tryb pracujący potrzebowaliśmy małej zachęty. Wpadłam na pomysł żeby w dzień powrotu dla każdego przygotować jego ulubione drugie śniadanie. Mąż dostał swoje ukochane zapiekane warzywa w plackach oraz jego ulubione czekoladki Pasja Dr Gerarda. Dzieciaczki dostały zdrowe burgery oraz zwierzaki maślane, za którymi tak bardzo przepadają, a sobie postanowiłam przygotować omlet warzywny, który tak bardzo lubię. Również nie mogłam zapomnieć o słodkości dla siebie, przecież też na nią zasłużyłam :) moją słodkością były Mafijne Choco. Uwielbiam je!
Po powrocie do domu usłyszałam tyle od moich najbliższych, tak bardzo umiliłam im ten dzień, za byli mi bardzo wdzięczni. I tak prostym sposobem można komuś sprawić niemałą przyjemność.

Mój solenizant



   Dziś imieniny obchodzi mój małżonek Michał i słodycz jaką zrobiłam to sernik, który powinnam nazwać MARZENIE. Powstał z połączenia sernika z bananami, bitą śmietaną i masą kajmakową.
Na delikatnym spodzie z zwierzaczków maślanych Dr Gerarda z czapą bitej śmietany oprószony pokruszonymi wafelkami pryncypałkami. Smakuje wspaniale i nie jest przesłodzony.
Bardzo polecam na różne okazje, a serniki są przez wszystkich łasuchów uwielbiane.
Składniki na spód
-120 g zwierzaczków maślanych Dr Gerarda
-50 g masła roztopionego
Kruche ciasteczka pokruszyć lub zmiksować w malakserze na drobno.
Dodać masło i wymieszać. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia, samo dno. Na papier wysypać ciasteczka. Wyrównać, dokładnie wklepać w dno, schłodzić przez pół godziny w lodówce.

Składniki na masę serową
-500 g zmielonego twarogu
-250 g serka mascarpone
-2/3 szklanki cukru
-4 duże jajka
-1 łyżka mąki ziemniaczanej
-1 puszka masy kajmakowej
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Jajka zmiksować lub dobrze roztrzepać. Dodać cukier i zmiksować. Po łyżce dodawać twaróg i mascarpone, miksować do otrzymania bez grudkowej serowej masy. Dodać przesianą mąkę ziemniaczaną, wymieszać.
Masę serową podzielić na dwie części, jedną ok. 100 g lżejszą. Do lżejszej części dodać 200 g masy kajmakowej {pozostałą część odłożyć}, zmiksować do połączenia.
Piekarnik rozgrzać do temp. 170 C. Na schłodzony ciasteczkowy spód wylać masę serowo kajmakową, wyrównać. Włożyć do piekarnika i obniżyć temperaturę do 150 C. Piec ok.30 minut.
Otworzyć piekarnik, wyjąć formę i na górę wyłożyć białą masę sernikową {ostrożnie}, wyrównać.
Włożyć do piekarnika i piec dalej ok. 1 godziny w temp.150 C. Po skończeniu pieczenia lekko uchylić piekarnik i pozostawić sernik do wystygnięcia, by uniknąć gwałtownej zmiany temperatury.
Po wystudzeniu sernik wyjąć, schłodzić przez kilka godzin w lodówce lub najlepiej przez całą noc.
Dodatkowo
-3 banany pokrojone w plasterki i skropione cvytryną
-300 ml śmietany kremówki 36%
-1 łyżka cukru pudru
-kilka wafelków pryncypałków pokruszonych
Sernik przełożyć na paterę. Boki i wierzch posmarować pozostałą częścią masy kajmakowej.
Na górę sernika poukładać plasterki bananów w taki sposób by na siebie nie nachodziły.
Śmietanę ubić na sztywno, pod koniec dodać cukier puder. Wyłożyć na banany. Na górę pokruszyć wafelki Dr Gerarda. Przechowywać w lodówce.
                                                             MOŻNA PALCE LIZAĆ!!!

Ciastka nęciły lecz...




   Każdy wędkarz ma swoje tajemnice – i nie zdradza ich nikomu. Ja mam taką, że do przynęty na ryby karpiowate, dodaję nieco ciastek Dr Gerard. Ale jakie, ile i co jeszcze dodaję, to już nie powiem. Mam swój sposób na ryby – i tego sposobu się trzymam. Kazik natomiast, choć i wiekiem – bo starszy jest ode mnie o kilka lat – i stażem w wędkowaniu, jest bardziej doświadczony jak ja, to eksperymentuje po dziś dzień. Nie raz odkryje coś nowego i zaskoczy wszystkich, ale czasami da taką „plamę”, że później jest z tego kupa śmiechu! Dobrze że nie obraża się jak śmiejemy się z niego, tylko sam ma rozwartą gębę od ucha do ucha. Tym razem wymyślił, że nie żadne ciastka do ciasta, tylko mąka pszenna „typ 2000” i miód Mniszkowy.  Bo jak był tydzień temu, „tak brały, że sam był w szoku!” – teraz jakoś nawet spławik mu nie drgnął na te „rewelacje”! Powiedziałem, że musiał składniki pomylić i teraz nie wie co tak naprawdę dodawał… Ja mam stałą recepturę – i nie mam żadnych problemów! Mogę co najwyżej zmienić ciastka. Raz dodam Maltikeks, albo Mafijne Choco, - a kiedy indziej wafelki Pryncypałki lub czekoladki Pasja. Akurat wtedy pomieszałem – troszkę jednych, troszkę drugich i trzecich. Nałożyłem przynętę, zarzuciłem. Na efekty długo nie musiałem czekać. Szarpnęło wędziskiem i już za chwilę przy pomocy Kazika mieliśmy w podbieraku dorodnego – na 30 cm – karasia, którego zaraz wypięliśmy i wypuściliśmy z powrotem do wody. Największym jednak zaskoczeniem dla nas, była wynurzająca się zza zagajnika ciemno granatowa chmura, która nadeszła z północnej strony – z poza naszych pleców. Zawiał silny mocny wiatr i zaraz zaczęło padać. Nie było na co czekać – szybko uwinęliśmy się i wróciliśmy do domu.

Siostrzane rozmowy


Lato – słońce, ciepły wiatr we włosach, krótki rękawek. To minęło. Przyszła jesień niosąc zupełnie inne ale równie cenne doznania – złote barwy, długie wieczory z przyjaciółmi przed telewizorem z popcornem i Maltikeks Dr Gerarda w zasięgu ręki. To dla Marty dobry i ważny czas. Nauka w nowej szkole to świetna inwestycja w przyszłość, nowe przyjaźnie – bezcenne oraz namiastka dorosłego życia. Teraz Marta czuje się spełniona i szczęśliwa. Ola po cichu zazdrości swojej młodszej siostrze odwagi oraz przebojowości. Jest to dla niej dodatkowa motywacja by za kilka miesięcy pójść śladem siostry, opuścić dom i rozpocząć nowe życie. Za każdym razem gdy Marta przyjeżdża i opowiada o swoich przeżyciach Ola w wyobraźni widzi siebie na tym miejscu i to dodaje jej sił bo jeśli się czegoś pragnie można osiągnąć wszystko. Marta jest tego świetnym przykładem. Zatem mimo trudności i własnych ograniczeń Ola bierze się na poważnie do nauki. Matura, studia stają się dla Oli przepustką do lepszego życia. Jedyną odskocznią od nauki są pełne serdeczności rozmowy z siostrą – te telefoniczne i osobiste. Są dla siebie prawdziwym wsparciem. Mają teraz wzajemnie więcej wyrozumiałości i co najważniejsze obie czekają na te spotkania i rozmowy. Siadają w swoim pokoju na poddaszu wcześniej ustawiając na stole ulubione słodycze… i mogą tak rozmawiać... i rozmawiać.. nawet do późnej nocy.