Lato – słońce, ciepły wiatr we
włosach, krótki rękawek. To minęło. Przyszła jesień niosąc zupełnie inne ale
równie cenne doznania – złote barwy, długie wieczory z przyjaciółmi przed
telewizorem z popcornem i Maltikeks Dr Gerarda w zasięgu ręki. To dla Marty
dobry i ważny czas. Nauka w nowej szkole to świetna inwestycja w przyszłość,
nowe przyjaźnie – bezcenne oraz namiastka dorosłego życia. Teraz Marta czuje
się spełniona i szczęśliwa. Ola po cichu zazdrości swojej młodszej siostrze
odwagi oraz przebojowości. Jest to dla niej dodatkowa motywacja by za kilka
miesięcy pójść śladem siostry, opuścić dom i rozpocząć nowe życie. Za każdym
razem gdy Marta przyjeżdża i opowiada o swoich przeżyciach Ola w wyobraźni
widzi siebie na tym miejscu i to dodaje jej sił bo jeśli się czegoś pragnie
można osiągnąć wszystko. Marta jest tego świetnym przykładem. Zatem mimo
trudności i własnych ograniczeń Ola bierze się na poważnie do nauki. Matura,
studia stają się dla Oli przepustką do lepszego życia. Jedyną odskocznią od
nauki są pełne serdeczności rozmowy z siostrą – te telefoniczne i osobiste. Są dla siebie prawdziwym wsparciem. Mają teraz
wzajemnie więcej wyrozumiałości i co najważniejsze obie czekają na te spotkania
i rozmowy. Siadają w swoim pokoju na poddaszu wcześniej ustawiając na stole
ulubione słodycze… i mogą tak rozmawiać... i rozmawiać.. nawet do późnej nocy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz