Urządzanie sypialni.
Siedzę od kilku godzin przed komputerem i przekopuję się
przez ogrom ofert, propozycji, jak urządzić swoją wymarzoną sypialnię. Zjadłam
już całe opakowania świetnych Witam ciastka na dzień dobry z firmy Dr Gerard,
wypiłam pewnie z litr kawy i nadal nie wiem na co się zdecydować. Niby jest
tego wszystkiego w bród, ale jak już ma się sprecyzowane oczekiwania co do
wymiarów, koloru i tych proponowanych udogodnień, to okazuje się, że w tym
rozmiarze łóżka skrzynia na pościel nie może być otwierana w ten sposób lub że
ten właśnie wybrany przez nas materac jest nie dostępny w tym rozmiarze, że
pokrowiec na materacu nie jest zdejmowany itp. Potem kolejna niespodzianka
typu, że oferta promocyjna na meble do
sypialni dotyczy tylko tego koloru, że owszem dostępne są inne kolory, ale nie
ma na nie promocji i trzeba za inny kolor dużo
więcej zapłacić itp. To wszystko funduje mi nieoczekiwany zawrót głowy. Pewnie trzeba będzie pochodzić
po sklepach i sprawdzić to wszystko w realu. Teraz czas już wyjść do pracy.
Może tam uda mi się chwilę podyskutować z koleżanką na temat moich problemów z
urządzaniem sypialni. Może ona coś
ciekawego podpowie. Czasem świeże spojrzenie dostrzeże rzeczy dla nas
niewidoczne. Póki co muszę kupić nowy zapas słodyczy z firmy Dr Gerarda, aby
jaśniej pracował nasz umysł, hehehe. Tym razem miałam ochotę na Mafijne Choco i
ciastka Jungle. Oczywiście nie umiałam się zdecydować i kupiłam te o smaku czekoladowym i
truskawkowym (przecież jedne i drugie są wyjątkowo smaczne). Obym tylko nie zjadła wszystkich w
ciągu tego dnia, hehehe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz