środa, 18 lipca 2018

Atrakcje turystyczne cz.2


Następnego dnia do Kołobrzegu dojechali nasi znajomi. Wspólnie zaplanowaliśmy zwiedzanie ciekawych miejsc w tym mieście. W biurze turystycznym dostaliśmy foldery co można interesującego zobaczyć. W pierwszej kolejności wybraliśmy się na spacer brzegiem morza. Plaża zapełniona tłumami turystów. Wstąpiliśmy na molo, które jest dosyć długie. Na ławeczkach wypoczywają ludzie. W kawiarence też są tłumy.  W porze obiadowej skierowaliśmy się do jadłodajni polecanej przez naszego gospodarza. Zamówiliśmy  promocyjne danie dnia zupa jarzynowa i klopsiki. Zgodnie pochwaliliśmy posiłek. Potem wróciliśmy na mieszkanie trochę odpocząć. Nawet dzieci nie sprzeciwiały się. Po dwugodzinnej drzemce wypiliśmy kawę na balkonie z dodatkiem smacznych andrutów z białą czekoladą i kokosem. produkcji Dr. Gerarda. Bardzo lubię smakołyki tego producenta. Zawsze zabieram je ze sobą na wycieczkę. Przed sobą rozłożyliśmy foldery z atrakcjami turystycznymi i postanowiliśmy z wielu skorzystać. Chłopcy krzyczeli, że chcą płynąć statkiem. Mała Kasia  zgodnie im wtórowała. Dlatego zaplanowaliśmy rejs następnego dnia. Po południu poszliśmy do pobliskiego muzeum w podziemiach . Znajdują się tam zbiory dokumentów oraz figury woskowe ginących zawodów w tym rybaków przy pracy. Potem  podziwialiśmy  starówkę. Po drodze  dla ochłody kupiliśmy lody gałkowe. Następnego dnia zgodnie z obietnicą wyruszyliśmy do portu. Było kilka statków rejsowych. Dzieci wybrały statek wojenny i nim popłynęliśmy w pół godzinną  podróż. Mąż robił zdjęcia, które są wspaniałą pamiątką.          

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz