Pani Krystyna na słowa, że przydał by się jej nowy strój
kąpielowy pokręciła głową i dodała od siebie, to rzeczywiście powinno być na
pierwszym miejscu i ja także powinnam kupić sobie nowy. Sięgnęła do miseczki,
która to stała obok niej z takimi rarytasami jak witam ciastko na dzień dobry
oraz torcikiem zbożowym od jej zdaniem najlepszego producenta tych łakoci jakim
jest ich wytwórca Dr Gerard i po chrupnięciu ciastka zapisała te rzeczy na
kartce papieru. W miarę jak mijał czas to kartka zapełniała się, każdy z
domowników dorzucał coś od siebie. Po godzinie już mieli zapisane wszystkie
rzeczy i to akurat w momencie kiedy z półmiska zniknęło ostatnie ciastko. Po
ustaleniu tej listy ustalili jeszcze jedną rzecz dotyczącą ich pobytu w
Trójmieście, a mianowicie podzielili swój czas pobytu na dwie grupy, jednego
dnia czas będą spędzać na plaży, a drugiego zajmą się zwiedzaniem miejscowości.
Taki podział czasu zaakceptowali wszyscy domownicy i wydał on im się
najrozsądniejszy. Jeszcze Ola zapytała się rodziców kiedy to ruszają na zakupy
tych najpotrzebniejszych rzeczy. Na co dostała odpowiedź, że od jutra ruszają
na zakupy. Teraz gdy i to już zostało ustalone pani Krystyna odłożyła zapisaną
kartkę i zajęła się napełnieniem półmiska na powrót ulubionymi ciastkami, co
wzbudziło uśmiech na twarzach domowników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz