Ich rozmowa już trwała od dłuższego czasu i nawet się nie
oglądnęli gdy ich półmisek z takimi rarytasami jak witam ciastko na dzień dobry
oraz z torcikiem zbożowym od ich zdania od najlepszego producenta tych łakoci
jakim jest ich wytwórca Dr Gerard się skończył. Pani Krystyna widząc to
podeszła do szafki i napełniła na nowo tymi rarytasami półmisek. Wreszcie
decyzja została podjęta jednogłośnie, że urlop w tym roku spędzą w Trójmieście.
Pan Witold jak i pani Krystyna dobrze znają te miejscowości bo kiedyś
studiowali w Gdańsku i tam właśnie się poznali. Teraz już są małżeństwem i
doczekali się córki z której to są bardzo dumni, ponieważ jest ona wzorową
uczennicą. Teraz nawet myślą czy też i ona nie pójdzie w ich ślady i nie
podejmie studiów właśnie w tej miejscowości. Jednak obydwoje małżonków tak
rzucił los, że po ich skończeniu zamieszkali w Warszawie, gdzie obydwoje
pracują. Ale wracając do meritum sprawy to gdy już mają ustalone miejsce na
spędzenie urlopu oraz czasu podjęli decyzję, że jutro z rana tylko jak przyjdą
do pracy to wypiszą wnioski urlopowe i będą czekać na decyzję czy zostaną
zaakceptowane. I tak oto przy kawie i swoich ulubionych ciastkach podjęli tak
ważną decyzję. Ich córka też była bardzo szczęśliwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz