Wielkimi
krokami zbliżają się moje urodziny. Zaplanowaliśmy imprezę w ogrodzie. Zaprosiliśmy
tylko najbliższą rodzinę a i tak zrobiło się prawie trzydzieści osób. Wiadomo,
że dzieci będą miały basen, trampolinę oraz piłkę. Będą zajęte, dostaną torcik
zbożowy lub Andruty biała czekolada kokos „dr Gerard” i będą zadowolone. Serwować
będziemy mięso i warzywa z grilla oraz sałatki. Nie planuję galaret, ponieważ strach,
że się rozpłyną. Ciasto i tort będzie własnej produkcji. Przynajmniej tak
myślę. Żona obiecała mi tort niespodziankę. W ubiegłym roku miał kształt mojej
gitary basowej. Znajoma, która go piekła dostała zdjęcie mojego basika i
odwzorowała go. Kilka dni wcześniej będę musiał przewieźć lodówkę, aby utrzymać
niską temperaturę napojów oraz ciast i sałatek. Nie wiem, czy sałatki to
bezpieczny i zdrowy pomysł? Jak zrobione będą tego samego dnia i trzymane w
lodówce, nie powinny się zepsuć? Ciekawe jak moja ślubna planuje
przetransportować ciasto na działkę. Czy mój ulubiony sernik na zimno przetrwa
podróż. Co zrobić by się nie rozpadło albo roztopiło? Na ostatnią imprezę
ciocia sprezentowała mi serniczek wraz z tortownicą. Uznała, że najlepiej wyjąć
go dopiero przed podaniem i tortownica była wliczona w prezent. Będąc w centrum
handlowym widziałem bardzo fajne jednorazowe blachy aluminiowe. To też sposób
na transport ciasta. Gdy zapakujemy taką formę do termo torby, to i upał nie
zaszkodzi. A gdy chcemy przewieźć coś zimnego to do takiej torby możemy włożyć
wkład lub po prostu kostki lodu w woreczku i będziemy mieli przenośną lodówkę. Moją
uwagę przykuły szczelnie zamykane pojemniki. Najbardziej spodobały mi się te
piętrowe z uchwytem do przenoszenia. Z odpowiednimi gniazdami do przewożenia
mufinek lub małych ciastek. W takim pudełku nic się nie przesunie i nie sklei
się. Moje skarby kochają mufinki, więc muszę wrócić do tego sklepu i nabyć ten
transporter.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz