czwartek, 26 lipca 2018

Lipcowa ulewa cz.II

Witam. Jak pisałam w poprzednim poście, w lipcową sobotę w moim mieście szalała burza. Lało i lało. Dobrze , że na tygodniu zrobiłam zakupy. Na takie deszczowe dni polecam słodycze ,,Dr Gerard”. Najlepsze są ciastka Spicy i Bacon – nowe smaki Krakersa Artur. I takie właśnie miałam w ten dzień. Stałam w kuchni i szykowałam obiad, wtedy to usłyszałam syreny straży pożarnej. Byłam przerażona. Jednostki straży pożarnej były na naszym osiedlu i to pod moi blokiem. Niestety, nie miałam okien od parkingu. Razem z rodziną wyszliśmy na klatkę schodową. I wtedy okazało się , że nasza klatka stoi w wodzie. Drzwi do piwnicy były bardzo szczelne, więc cała woda z podwórka wpływała do klatki. Pozapychały się studzienki. Osiedle pływało. Widok był nie wesoły. Sąsiedzi także powychodzili ze swoich domów. Każdy chciał jakoś pomóc. Strażacy wypompowywali wodę, ale to nic nie dawało. Trzeba było wezwać ekipę, która przepcha studzienki. I tak też się stało. Potem poszło już z górki. Razem z sąsiadkami posprzątaliśmy klatkę i jeszcze przez chwilę rozmawiałyśmy o tym co się dzieje za oknem. Troszkę deszcz zmalał. Zaprosiłam koleżankę na kawkę i postawiłam talerz z ciastkami Witam ciastka na dzień dobry ,,Dr Gerard”. Nie mogłyśmy ochłonąć. Nie często, i to na szczęście, zdarzają się takie chwile, pełne wody. Nikt w tym dniu nie jadł już obiadu, była późna kolacja i na osłodzenie tego dnia dużą ilością ciastek  Spicy i Bacon – nowe smaki Krakersa Artur ,,Dr Gerard”. Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz