wtorek, 24 lipca 2018

Czas urlopu cz.8


Następnego dnia czyli na kilka dni przed wyjazdem na urlop pani Krystyna zaczęła plan zakupowy wdrażać w życie. Zaraz po pracy umówiła się ona z swoją córką w pobliżu ryneczka. Po spotkaniu się ruszyły w stronę boksów. Jako pierwszą rzeczą jaką postanowili kupić to były oczywiście stroje kąpielowe. Po przekroczeniu progu pierwszego sklepu i powiedzeniu celu swojej wizyty, sprzedawca położył przed nimi kilka kompletów strojów. Obie zaczęły się nim przyglądać, lecz zarówno pani Krystynie jak i Oli żaden nie przypadł do gustu, więc podziękowały i ruszyły w drugie miejsce. W drugim sklepie wybór był większy. Ola wybrała dla siebie strój kąpielowy jednoczęściowy o zabarwieniu tęczy gdyż ten znakomicie przypadł jej do gustu, a i pani Krystyna też wybrała dla siebie, taki o jakim to właśnie myślała. Obie panie trochę zgłodniały podczas zakupów i postanowiły coś pochrupać. Weszły do marketu i swoje kroki skierowały do miejsca gdzie były łakocie. W ich koszyku wylądowały takie rarytasy jak witam ciastko na dzień dobry oraz torcik zbożowy. Od ich zdaniem najlepszego producenta tych łakoci jakim jest ich wytwórca Dr Gerard, a pani Krystyna powiedziała do córki i te produkty także znajdowały się na liście zakupowej. I tak mijał im czas na chrupaniu ulubionych ciastek oraz robieniu dalszych zakupów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz