środa, 18 lipca 2018

„Długo wyczekiwane spotkanie z wnukiem”

Justyna nareszcie się doczekała! Zobaczyła wnuka, może nie tak jakby chciała, ale uściskała go i przez ponad godzinę mogła się napatrzeć na niego, jak wraz z tatą na placu zabaw wykorzystują czas spotkania. Nic nie wskazywało nawet na to, że będziemy mieli okazję na spotkanie. W niedzielne popołudnie syn Justyny zadzwonił, iż może przyjedzie z synem do babci, ale niestety w trakcie odbierania Oliwiera jego matka nie wyraziła zgody wyjazdu poza miejsce zamieszkania i decyzja była szybka jednoznaczna. Żona spakowała do plecaka żelazne zapasy Dr Gerarda choćby takie jak: ciastka Wit’AM mleko czekolada, Torciki zbożowe i jeszcze ciastka Spicy i baton – nowe smaki Krakersa Artur i wyruszyliśmy pospiesznie na autobus, by nie tracić cennych minut ze spotkania. Gdy zajechaliśmy na miejsce, syn Justyny z siostrami i Oliwierem wykorzystywali czas spotkania na Orliku, gdyż oboje to zapaleni piłkarze. Babcia, szczęśliwa ze spotkania, przywitała się z wnukiem, uściskała go i wręczyła Słodycze Dr Gerarda. Jeszcze chwilę porozmawialiśmy i poszliśmy na plac zabaw, wstępując po drodze do otwartego sklepiku w celu zakupu lodów, które okazały się być niezwykle pyszne. Oliwier jednak, podekscytowany przyjazdem taty po długiej nieobecności, nie miał ochoty na loda tylko na zabawy z tatą! Po jego oczach było widać, że bardzo chciałby zatrzymać ojca na dłużej, ale, jak to mówią, nigdy nie jest tak, jakby się chciało. W trakcie igraszek Oliwier przybiegał do ławki i prosił o ciasteczka Dr Gerarda. Spotkanie dopiero co się zaczęło, a już trzeba było się rozchodzić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz