Witam
serdecznie, wokół nas wybory. Wyniki, analizy i emocje. Cieszę się, że Polacy
stanęli na wysokości zadania i poszli oddać swój głos. My to zrobiliśmy z rana,
aby mieć satysfakcję i swobodę w planowaniu dalszych naszych niedzielnych
obowiązków. Mecz był bardzo udany, przynajmniej dla naszych chłopaków. Wygrali z
lokalnym rywalem 11 do 0. Potem obiadek i impreza urodzinowa. Zapomniałem wspomnieć,
że w przerwę i po meczu trener rozdawał słodycze „dr Gerard”. Dla rodziców nie
starczyło, więc jedna z Mam pojechała do sklepu po słone przekąski i
markizy. To sobie pochrupaliśmy. Jednak najwięcej
słodyczy mogłem zjeść na urodzinkach bratanka. Był tor, piernik, sernik z
przepisu ze strony https://drgerard.eu/przepisy.
Największą furorę zrobiły dekoracje na torcie. Była figurka samochodu, duży kot
szykujący się do skoku i dużo masy marcepanowej. Uwielbiam marcepan, batony,
kulki, ozdoby i masę do formowania. Szkoda, że moje dzieci już wyrosły z tortów
tak kolorowych i bogato zdobionych. Dla trzy latka tort jest okazją do
dmuchania świeczek, nie był zadowolony, że mama go pocięła i rozdała gościom. Dowiedziałem
się wczoraj, że zrobienie masy marcepanowej to łatwizna. Trzeba kupić płatki
migdałowe albo całe migdały. Należy je zmielić na mączkę, wymieszać z cukrem
pudrem i aromatem oraz wodą. Zagnieść. Następnie schłodzić w lodówce. A gdy chcemy,
aby była plastyczna należy ją ogrzać. Postanowiłem sprawdzić, czy uda mi się ją
przygotować. Jedno jest pewne, słonika albo autka to z niej nie wyrzeźbię. Ale
kuleczki albo pałeczki, to tak. Życzcie mi powodzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz