wtorek, 21 maja 2019

Wyjątkowy tort dla naszej mamy


Wyjątkowy tort dla naszej mamy

 

W dniu święta matki, jako prezent, dla niej upiekliśmy pyszny tort. Korzystając ze strony http://drgerard.eu/przepisy

Składniki:

3 jajka

100 g + 38 g drobnego cukru do wypieków

100 g zmielonych migdałów (bez skórki) od dr Gerarda

38 g mąki pszennej

38 g kakao

4 białka

 

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę pszenną i kakao przesiać, odłożyć.

 

Formę tortownicę o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, samo dno.

 

W misie miksera umieścić jajka (bez rozdzielania na białka i żółtka) i 100 g cukru - rozpocząć ubijanie. Ubijać (końcówkami miksera do ubijania piany z białek) na najwyższych obrotach miksera do momentu uzyskania jasnej, puszystej masy, która nawet potroi swoją objętość. Dodać zmielone migdały i krótko zmiksować, tylko do połączenia. Dodać przesianą mąkę i kakao, delikatnie wymieszać do połączenia.

 

W osobnym naczyniu ubić pozostałe 4 białka, pod koniec ubijania dodając stopniowo cukier, łyżeczka po łyżeczce. Ubite białka w 3 turach dodać do mieszanki migdałowej, delikatnie wymieszać szpatułką.

 

W ten sposób przygotowaną masę biszkoptową wyłożyć do tortownicy, wyrównać. Piec w temperaturze 180ºC przez około 20 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć, wystudzić.

 

WARSTWA 2 - pralina z chrupiącymi ciasteczkami

 

Składniki na pralinę:

75 g cukru

75 g migdałów, obranych

20 ml wody

 

Większą blaszkę wysmarować cienką warstwą oleju.

 

Cukier i wodę umieścić w większym garnuszku z grubym dnem. Zagotować i gotować bez mieszania do momentu, aż otrzymamy kolor jasnozłotego karmelu. Dodać migdały i wymieszać trzymając za rękojeść garnuszka (nie mieszamy łyżką). Przez chwilę pogotować do otrzymania karmelu o kolorze bursztynowym. Migdały w karmelu przelać na blachę, wyrównać; poczekać aż zastygną.

 

Po tym czasie zdjąć je z blachy, z grubsza połamać i zmiksować malakserem (lub blenderem) na okruchy a następnie do otrzymania półpłynnej masy.

 

Składniki na chrupiące ciasteczka:

50 g mąki pszennej

50 g cukru

pół łyżeczki cukru waniliowego

szczypta soli

1 jajko

125 ml mleka

 

Wszystkie składniki zmiksować, odstawić na 2 godziny. Po tym czasie usmażyć na patelni (na rozgrzanym maśle) jak naleśniki - wylewając bardzo cienką warstwę ciasta.

 

Po usmażeniu naleśniki zwinąć w ruloniki, każdy przekroić na 3 części. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w temperaturze 190ºC i przez około 10 - 15 min do złotego koloru (piekłam w niższej temperaturze lecz dłużej) . Po upieczeniu odstawić do całkowitego wystudzenia. Ciasteczka będą bardzo kruche.

 

Chrupiąca pralina:

20 g gorzkiej czekolady od dr Gerarda

100 g półpłynnej praliny (przepis powyżej)

40 g chrupiących ciasteczek (przepis powyżej)

 

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, lekko przestudzić i wymieszać z praliną. Ciastka drobno pokruszyć i dodać do pasty czekoladowo - prali nowej.

 

Na papierze do pieczenia narysować okrąg o średnicy blatu migdałowego lub tylko delikatnie mniejszy. Pralinę wyłożyć na papier na kształt naszego koła, wyrównać. Wstawić do zamrażarki na około 1 godzinę (lub dłużej).

 

WARSTWA 3 - mus czekoladowy

 

Składniki:

100 g gorzkiej czekolady

100 g mlecznej czekolady

330 ml śmietany kremówki 36%, schłodzonej

 

Czekoladę rozpuścić z kąpieli wodnej i pozostawić do przestudzenia. Kremówkę ubić. Do czekolady dodać 1/3 ubitej kremówki i dokładnie wymieszać. Dodać resztę śmietany i delikatnie wymieszać.

 

WARSTWA 4 - polewa czekoladowa

 

Składniki:

100 ml śmietany kremówki 30% lub 36%

100 g białej czekolady, posiekanej

barwnik czerwony lub różowy w żelu

1 łyżeczka żelatyny (4 g) lub 1 listek żelatyny

 

Żelatynę zalać małą ilością zimnej wody, odstawić do napęcznienia.

 

Śmietanę kremówkę podgrzać prawie do wrzenia, zdjąć z palnika. Dodać napęczniałą żelatynę, dokładnie wymieszać do jej rozpuszczenia w kremówce. Dodać barwnik, wymieszać. Dodać posiekaną czekoladę, odstawić na 2 minuty. Po tym czasie wymieszać do powstania gładkiego sosu czekoladowego. Lekko przestudzić (nie można pozwolić polewie stężeć).

 

Polewę wykonać na sam koniec, już po schłodzeniu musu czekoladowego.

 

DEKORACJA - miseczka z białej czekolady

 

Składniki:

50 g białej czekolady

mała metalowa miseczka (dodatkowo owinęłam ją folią aluminiową, by czekolada bez problemów się oddzieliła)

 

Miseczkę schłodzić, a czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Na położoną do góry dnem miseczkę wylewać łyżeczką rozpuszczoną czekoladę. Odłożyć do stężenia, po czym delikatnie zdjąć.

 

Wykonanie:

 

W obręczy lub w wysokiej tortownicy umieścić migdałowy biszkopt, zapiąć. Z zamrażarki wyjąć pralinę. Odkleić ją od papieru i położyć na spód migdałowy. Pralinę przykryć musem czekoladowym i odstawić do lodówki na minimum 4 godziny. Przestudzoną, lecz nie stężałą polewę wylać na tort. Rozprowadzić równomiernie wykonując okrężne ruchy tortownicą. Odstawić do lodówki na kolejne 4 godziny a najlepiej na całą noc. Wyjąć tort z lodówki, podgrzać obręcz suszarką do włosów i zdjąć obręcz z tortownicy (ja ciasto od obręczy odkroiłam nożem). Na torcie położyć czekoladową miseczkę i udekorować płatkami róży.

 

Przechowywać w lodówce.

Smacznego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz