niedziela, 30 czerwca 2019

Nowi somsiedzi

Tydzień temu do mieszkania nade mą wprowadzili się nowi somsiedzi z dwujką dzieci w wieku szkolnym. Około tygodnia trwały remonty, przenoszenie kartonów, mebli i innym potrzebnych rzeczy. Słychać było, że dzieci bardzo się cieszą na nowe mieszkanie, same chciały ustawiać wszystko, decydowadź o ustawieniu mebli, zabawek. Radości było co niemiara. Kiedy doszły mnie słuchy, że się już osiedlili, rozpakowali i nareszcie troche odpoczną, postanowiłam upiec coś pysznego i przywitać ich po sąsiedzku. W poszukiwaniu ciekawego przepisu zajrzałam na stronę internetową dr Gerarda. Natknęłam się na bardzo smacznie wyglądającą tartę podwójnie kokosową. Oto przepis, który odnalazłam:

Składniki

Spód:
  • 300 g ciasteczek kokosowych dr Gerard
  • 50 g czekolady gorzkiej
  • 60g masła
  • szczypta soli

Krem biały:
  • 100 g czekolady białej
  • 200 g wiórków kokosowych
  • 200 ml śmietanki kremówki 36%
  • 3 łyżeczki czubate cukru pudru
  • 50 g masła
Krem czekoladowy:
  • 50 g czekolady gorzkiej
  • 100 g czekolady mlecznej
  • 200 ml śmietanki kremówki 36%
  • 1/2 szklanki śmietanki 36%

Sposób przygotowania

Tarta kokosowa na ciasteczkach kokosowych z polewą, z kremem z białej czekolady i wiórek kokosowych
Rozgnieść ciastka.
Czekoladę i masło roztopić w kąpieli wodnej, następnie wymieszać z rozdrobnionymi ciastkami, wyłożyć na wysmarowaną wcześniej masłem formę do tarty. Wstawić do lodówki.
Czekoladę, masło i kremówkę podgrzać w kąpieli wodnej, mieszać, aż czekolada się rozpuści, a składniki się połączą. Następnie wyłączyć kuchenkę, dodać wiórki i cukier, dobrze wymieszać. Odstawić do ostygnięcia. Zimną masę wyłożyć na ciasteczkowy spód, ponownie schować do lodówki.
Całość podgrzać w kąpieli wodnej ciągle mieszać, aż masa będzie gładka i jednolita, następnie odstawić do ostygnięcia.
Gdy masa ostygnie, wylać ją na biały krem. Całość ozdobić kuleczkami Maltikeks.
Wstawić do lodówki do stężenia na minimum godzinę.
Tartę najlepiej przechowywać w chłodnym miejscu.


Po przygotowaniu tarty położyłam ją na piękny talerz i razem z mężem udaliśmy się piętro wyżej. Somsiedzi zobaczywszy nas z tartą ucieszyli się niezmiernie i zaprosili do środka, zaproponowali kawę  i przy pysznej tarcie miło się gawędziło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz