Po wielkich ulewach teraz są duże upały. Ziemia popękała z
niedoboru wody. Podlewam tylko najważniejsze rośliny, bo w całym powiecie brakuje
wody. Ciężko wytrzymać w takich wysokich temperaturach. Dzieci Małgosia i Kamil
codziennie upominają się o lody. Postanowiłam zrobić domowe lody truskawkowe. W
Internecie jest sporo przepisów i trudno wybrać ten odpowiedni. W końcu
postanowiłam zrobić najprostszy. Składniki; 1 Kg. truskawek, pół litra jogurtu
naturalnego miód lub cukier. Wszystkie składniki Benderem zmiksować i przelać
do pojemników po lodach. Małgosia do każdego pojemnika wsypała po garstce
czekoladowych draży produkcji Dr. Gerarda. Tak udekorowane włożyłam do zamrażarki. Co dwie godziny mieszałam je. Następnego
dnia Rano były gotowe do jedzenia.
Jednak musiały trochę poleżeć. Wtedy mogłam je pokroić. Wierzch udekorowałam ubitą
śnieżką i drażami Dr. Gerarda. Wszystkim ten sorbet smakował, a przede
wszystkim był zdrowy. Maluchy tylko chciały jeść te przysmaki w moim wykonaniu,
dlatego wlewałam gotową masę do specjalnych pojemniczków na lody. Następnego
dnia są lody na patyku. Kuszą wyglądem i smakiem. Pragnę zrobić przyjemność
najbliższym, bo zostają w domu z opiekunką. Rodzice remontują mieszkanie i nie
mogę im zawozić pociechy. Dopiero w sierpniu wybieramy się nad polskie morze.
Liczę na słoneczną pogodę. Po pracy wraz z mężem organizujemy im atrakcje turystyczne przeważnie na rowerach
lub jedziemy na basen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz