Reklamy.
Zazwyczaj nie lubimy reklam, które przerywają nam w najmniej
odpowiednim momencie oglądanie ulubionego filmu czy programu. Tym razem jest
trochę inaczej. Reklamy przypominające nam o Dniu Babci i Dziadka oprócz
oczywistej reklamy swojego produktu przede wszystkim przypominają nam o tak
ważnych w naszym życiu osobach. Ja mam jeszcze dwie babcie i tylko jednego
dziadka. Wybieram się do nich w sobotę. W tym celu zrobiłam karpatkę dla
leniwych i sernik na zimno z tęczowych galaretek. Oba przepisy znalazłam na
stronie deseroteki Dr Gerarda. Każde z ciast podzielę na pół i zawiozę moim dziadkom. Tym sposobem będziemy mieli
urozmaicony deser do kawy. Jednak głównym prezentem będzie przygotowany przeze
mnie album ze zdjęciami z naszego dzieciństwa. Album zawiera zdjęcia wszystkich
wnucząt od najwcześniejszego dzieciństwa do teraźniejszości. Myślę, że pomysł jest trafiony i spodoba się dziadkom.
Każde z wnucząt ma swój dział w tym albumie zatytułowany imieniem. Zdjęcia są
ładnie i dokładnie uporządkowane i opisane. Wymagało to sporo pracy i
poszukiwań, ale było warto. Albumy prezentują się świetnie. Z oczywistych
względów różnią się zawartością, więc muszę bardzo uważać, aby ich nie pomylić.
Zrobiłam dla nich ozdobne pudła ze
specjalną dedykacją na wierzchu. Chcę
umieścić je w koszach podarunkowych wypełnionych słodkimi przysmakami. Na pewno
znajdą się wśród nich ciasteczka z firmy Dr Gerarda takie jak zwierzaki wielo
zbożowe, pryncypałki i Witam ciastka na
dzień dobry. Myślę, że butelka czerwonego wina i kiść winogron ładnie
wkomponują się w kosz. Zawartość koszyka jest oczywiście optymalna i jeszcze
może ulec zmianie, jednak miejsce centralne jest przeznaczone dla albumu.
Wyobrażam sobie miny obdarowanych. Stawiam na zaskoczenie i wzruszenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz