Moje dzieciaki uwielbiają wszelkiego rodzaju słodycze. Wychodząc do szkoły zawsze proszą o coś dobrego, bo twierdzą, że to pomaga na koncentrację i daje dużo energii. Dzisiaj też tak było.
Będąc rano na zakupach kupiłam im, każdemu po paczce herbatników maślanych Scooby Doo dr Gerarda oraz czekoladki Pasja dr Gerarda.
Ania zawołała, że jejubionymi ciastkami są markizy mafijne choco dr Gerarda.
Trochę się na nich oburzyłam, ponieważ, ciastka Scooby Doo to przecież nowość i na pewno będą im smakowały.
Po powrocie, ze szkoły zapytałam, jak tam te nowe ciastka?- Olek od drzwi już wołał, że jemu bardzo posmakowały te nowe ciastka, i że to one będą jego ulubione ciastka na przerwę w szkole.
Poczęstował też kolegów i już nic mu nie zostało. powiedziałam mu, że jutro kupimy kolejne ciasteczka, a będą to zwierzaki maślane i kruche herbatniki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz