poniedziałek, 22 maja 2017

Wielkie przygotowania



Podczas pobytu w Warszawie Marta mogła popisać się umiejętnością efektownego dekorowania ciast. Na przyjęcie Komunijne małej Zuzy brakowało jedynie tortu. Mama Zuzy chciała aby tort nie tylko był piękny ale przede wszystkim smaczny. Znając wielki talent Marty do pieczenia ciast poprosiła aby to właśnie ona upiekła to najważniejsze na stole ciasto. Marta już w wieku trzynastu lat zasłynęła jako wyśmienity cukiernik, robiąc tort na wesele swojej cioci. Ubrany różami z białej masy, zachwycił nie tylko dekoracją ale również smakiem. Mając na koncie liczne doświadczenia Marta zabrała się do pracy. Chociaż za oknem piękna pogoda kusiła do wyjścia, szesnastolatka uparcie trwała w kuchni nad swoim zadaniem. Obok niej ciocia nie tracąc czasu, równocześnie przygotowywała Bomby Mafijne z kruchych herbatników Mafijnych Choco Dr Gerarda z pysznym czekoladowym nadzieniem. Obie panie rządziły w kuchni tworząc zgrany duet. Natomiast Ola i Zuza wyszły na długi spacer aby nie robić tłoku w mieszkaniu. Gdy wróciły Marta kończyła dekorowanie tortu, który łudząco przypominał kształtem otwartą księgę i był udekorowanymi malutkimi drażetkami do dekorowania wyrobów cukierniczych. Zuza uwielbia je wyjadać, dlatego tort natychmiast musiał być szczelnie zapakowany i wstawiony do lodówki na najwyższą półkę aby nie kusił niesfornej dziewczynki. Dopiero teraz Marta mogła odpocząć. To był czas tylko dla niej. Wobec tego dziewczyna wybrała się do pobliskiej galerii handlowej na zakupy. To jej ulubiona forma wypoczynku Przeglądając ubrania niespodziewanie upłynęło kilka godzin. Marta wieczorem wróciła do domu ciesząc się udanym zakupem oraz tym, że rodzina czekała na nią z kolacją. Tylko Zuza poszła wcześniej spać. Mała musi porządnie wypocząć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz