poniedziałek, 22 maja 2017

Splendor architektury sakralnej.

Splendor architektury sakralnej.


Będąc tak blisko, wręcz nietaktem byłoby nie odwiedzić znanego miejsca kultu religijnego, jakim jest niewątpliwie Sanktuarium Maryjne w Świętej Lipce. To słynne sanktuarium uznawane jest za wybitny przykład architektury barokowej. Zarówno sam  kościół, jak i jego położenie stanowią dużą atrakcję turystyczną. Tysiące pielgrzymów co roku oddaje tu hołd Najświętszej Marii Pannie. Bazylika pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny otoczona jest przepięknie zdobionym  murem i bramą.
Na mnie jednak największe wrażenie wywarły umieszczone tam organy. Cała oprawa artystyczna tego arcydzieła jest na pewno godna uwagi. Nie należę do osób szczególnie religijnych, jednak odegrany tam utwór fortepianowy przez jedną z zakonnic wywołał u mnie gęsią skórkę. Mam tu na myśli poloneza Michała Ogińskiego  pod tytułem „ Pożegnanie ojczyzny”. Chyba nigdy nie czułam się  tak do głębi wzruszona. To właśnie to miejsce i ten utwór uwolnił z mojej duszy ukryty dotąd patriotyzm. Byłam tak poruszona, że dopiero spacer wokół jeziora pomógł mi się uspokoić.  Usiadłam na pomoście, wypiłam kilka łyków wody mineralnej, potem zjadłam połowę opakowania markiz mafijnych choco z firmy Dr Gerard i wreszcie poczułam powracający spokój. I tym razem słodycze
z firmy Dr Gerard postawiły mnie na nogi (dosłownie i w przenośni). Po godzinie wróciliśmy do samochodu, aby spokojnie w milczeniu kontynuować powrót do domu.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz