Domowe Spa.
Nareszcie mogłam zafundować sobie kilka godzin błogiego lenistwa. Zaczęłam od
długiej, gorącej kąpieli w wannie. Do
wody dodałam odpowiednią mieszankę ziół
i aromatyczny olejek. W zasięgu ręki postawiłam talerzyk z ciasteczkami
zbożowymi witam z jabłkiem i rodzynkami oraz kubek z owocową herbatą. Mogłam zanurzyć się po samą szyję w cudownej,
wodnej kąpieli. Podjadając tak smaczne ciasteczka przeleżałam w wannie ponad
pół godziny. Potem przyszedł czas na moje włosy. Farba i odżywka
przywróciły im blask. Odświeżyły je rewelacyjnie. Następnie skupiłam swoją uwagę
na swoich stopach. Piling i właściwy krem załatwiły sprawę. Teraz spokojnie
mogłam nałożyć maseczkę na twarz. Drogie panie, każda z nas ma swoją ulubioną i
tego się trzymajmy, hihihi. Następnie prawdziwą metamorfozę przeszły moje
dłonie. Sporo cennego czasu poświęciłam na te wszystkie zabiegi, ale wierzcie,
było warto. Czułam się wyśmienicie zrelaksowana, zadowolona z uzyskanego
efektu. Teraz przedłużając czas błogiego lenistwa zafundowałam sobie dawkę
muzyki klasycznej, do tego kubek
aromatycznej kawy i wyśmienite czekoladki Pasja z firmy Dr Gerard. No i
jak, drogie panie, brzmi pięknie? Zapewniam, że takie domowe Spa każda z nas może
przygotować sobie na swój własny sposób. Ciekawe czy Filip zauważy zmianę w
moim wyglądzie. Oj ci faceci czasem bywają naprawdę ślepi, hihihi. Co innego
koleżanki w pracy. One natychmiast zauważają najmniejszą nawet zmianę. Niestety
nie tylko te, które cieszą moje oczy. To bardzo surowe jury. Ich ocena jest
przyjacielska, ale bez tak zwanej wazeliny. Potrafią być bardzo asertywne. Tak
wiec nadszedł czas na zmianę. Niewątpliwym dodatkiem podnoszącym nasze dobre
samopoczucie są słodycze z firmy Dr Gerard. Sama myśl o ich smaku, kształcie
wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Tak wiec warto mieć choćby niewielki zapas
tych wyjątkowych ciasteczek. Różnorodność
dostępnych słodyczy z firmy Dr Gerard na polskim rynku przyprawia wprost
o zawrót głowy, hihihi. Zachęcam, sprawdźcie sami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz