środa, 29 listopada 2017

Rozkosz smaków




   Sroka siedziała sobie na wierzbie płaczącej, która rośnie na placu zieleni przed balkonem. Skrzeczała przy tym wyjątkowo doniośle. Zagłuszała nawet jazgot motocyklistów, dochodzący z głównej ulicy, usytuowanej – na całe szczęście – bokiem do naszego bloku. Jak byłem małym chłopcem, to babcia mówiła mi, że jak sroka skrzeczy przed oknem, to zapowiada niespodziewanego gościa… Do jakiegoś czasu nawet w to wierzyłem, lecz jak dorosłem, to przestałem zwracać uwagę na takie przypadki, traktując je jako zwykły zabobon. Do pnia drzewa, pozbawionego już o tej porze roku liści, zbliżał się kot. Wygrzewając się i delektując promieniami listopadowego słońca, rozkoszowałem się smakiem wyjątkowych produktów firmy Dr Gerard.

- ciastka Jungle - nowy produkt Dr Gerard
- ciastka Scooby Doo Doobies
- ciastka Mafijne
- czekoladki Pasja
- ciastka WitAM

Wszystkie z nich wyglądały bardzo apetycznie – a ich aromat był wręcz powalający… Ślinka mi ciekła okropnie, jak się im przyglądałem. Ale ciastka nie są po to aby na nie patrzeć, tylko do jedzenia! Wziąłem jedno z nich i ugryzłem. Rozkosz wspaniałego smaku rozpływała się w mojej paszczy. Zachciało mi się jeszcze kawy… do takich wspaniałych ciastek, kawa stanowi świetny dodatek. Kiedy zajmowałem się przygotowaniem gorącego napoju, zadzwonił telefon. Akurat byłem w takim momencie, że bardzo nie odpowiadało mi odebranie połączenia. Sprawdziłem tylko kto usiłuje się do mnie dodzwonić. To była Magda – koleżanka która czasem dzwoni aby pogadać o swoich problemach… Postanowiłem że jak tylko przygotuję sobie kawę, to do niej oddzwonię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz