Na dworze plucha, zaczęła się pora, która sprzyja rozwojowi różnych chorób i w związku z tym najlepiej się siedzi w domu przy ciepłym kaloryferze. Wiem, ze to nie najlepsze wyjście, bo lepiej mimo wszystko pospacerować przy takiej pogodzie. Kiedy właśnie miałem wychodzić na spacer zadzwonił dzwonek i w drzwiach stanęły wnuki z córką.
No to mam z głowy spacer -pomyślałem sobie.
Czy mogą oni zostać u ciebie? -pyta córka.
Pewnie chętnie ich przygarnę, na dworze plucha, to niech lepiej w domu posiedzą zw mną. Zaraz coś wymyślę i chłopaki będą zadowoleni, a ty biegnij w swoich sprawach na miasto.
Na początek zaproponowałem dla każdego Torcik zbożowo -czekoladowy -Dr Gerarda i po kubku mleka.
Kiedy to skonsumowali, by trochu ich zmęczyć zaproponowałem by zabawić się w "berka". W trakcie zabawy trochę nabałaganiliśmy, bo niektóre rzeczy zmieniły miejsca, no cóż chyba za dużo wiatru powstało w mieszkaniu.
Po godzinnym bieganiu, chłopcem znudziło się i nie chcieli już tej zabawy.
Chcemy bajki oglądać, a nie biegać, bo nie mamy siły.
Dla doładowania energii zaprosiłem ich do kuchni gdzie na stole czekały na nich pyszne CIASTECZKA SCOOBY-DOO DOOBEES -Dr Gerarda. Jak zjecie ciasteczka, to wytniecie te postacie, a ja wydrukuję wam planszę i będziemy grali.
W ten sposób przy grze spędzili godzinkę, a ja w tym czasie przygotowałem dla nich obiad.
Obiecałem im, że jak wszystko zniknie z talerzy, to będą mogli sobie pograć na komputerze w inne gry, które oferuje Dr Gerard na swojej stronie.
Obiad znikną w bardzo szybkim tępię i jak obiecałem, uruchomiliśmy komputer a następnie pod adresem https://drgerard.eu/scoobydoo odnalazłem dla nich gry. Zasada była taka, że grają po razie na zmianę.
Gdy przeszli wszystkie trzy gry to stwierdzili, że najlepiej podoba im się gra w spadające ciasteczka i w to chcą grać.
Możecie grać, ale zasada pozostaje ta sama, gracie na zmianę i ma być spokój, bo inaczej wyłączymy komputer.
Chłopcy nadzwyczajnie się zgadzali i resztę czasu spędzili przy grze, a ja miałem czas by posprzątać.
Gdy córka przyszła to nie mogła uwierzyć, że tak cicho jest w domu.
Wszystkim polecam te gry na stronie Dr Gerarda, bo naprawdę są interesującym zajęciem dla maluszków w pochmurne dni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz