poniedziałek, 29 kwietnia 2019

„Kształty ciastek a dziecięce zabawy”

Jednym z wielu miłych wspomnień z moich lat dziecięcych jest robienie ciasteczek z mamą. Puszczaliśmy wtedy wodze fantazji i świetnie się przy tym bawiliśmy. Pamiętam, jakby to było wczoraj, że mama, wertując magiczny zeszyt z czarodziejskimi przepisami, zapytała czy mamy ochotę na ciasteczka własnej produkcji. Przez chwilę, wraz z rodzeństwem, zastanawialiśmy się co to znaczy własna produkcja, ale mama po chwili wyjaśniła nam, że zakasujemy rękawy i sami bierzemy się za robienie ciasteczek. Bardzo się ucieszyliśmy z takiego obrotu sprawy. Po południu mama wyrobiła dużą michę ciasta. Każdy z nas przygotował się odpowiednio do pracy, czyli umył rączki i przywdział fartuszek, jak w profesjnalnej cukierni. Mieliśmy do dyspozycji szeroki asortyment foremek i jeszcze szklanki, kieliszki a nawet nóż, ale tylko w rękach mamy. Kula ciasta, wałek w ruch i zaczęła się zabawa, która zakończyła się kosztowaniem wyrobów własnych. Jednym słowem, rozpierała nas duma ze zrobienia takiej ilości pysznych ciasteczek o różnych kształtach. Obecne cukiernictwo nie zna granic w produkowaniu ciasteczek o fantazyjnych kształtach, jak choćby Dr Gerard, który w swoich produktach nie żałuje fantazyjnych kształtów. Na przykład w swojej ofercie posiada ciasteczka dla dzieci Zwierzaki i całe mnóstwo innych wyrobów o fikuśnych kształtach. Ciastka Filusie czekoladowe i ciastka Listki z cukrem i polewą Dr Gerarda może nie mają wyszukanych kształtów, ale na pewno smak jedyny i niepowtarzalny. Są po prostu wyborne, polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz