Święta w tym roku spędzaliśmy w górach u babci. To był cudowny
czas, pogoda jak zwykle dopisała. Wracaliśmy w
radosnych nastrojach, tym bardziej, że babcia zapakowała nam na drogę
pyszne smakołyki. Draże dr Gerarda sprawiły wszystkim chyba największą
przyjemność. Mieliśmy ich duży zapas, więc właściwie przez całą podróż mogliśmy
się nimi cieszyć. Poza tymi łakociami dostaliśmy też trochę domowych wypieków. Najlepsza
była
KRUCHA SZARLOTKA.
Składniki : 1,5 kg jabłek, 2 szklanki mąki krupczatki, ¾
szklanki cukru pudru, 25 dag masła, 4 żółtka, 2 płaskie łyżeczki proszku do
pieczenia, 3 łyżki cukru waniliowego, sól, cynamon, cukier puder do dekoracji,
masło i bułka tarta do formy.
Sposób wykonania – Jabłka umyć, obrać, przekroić na połówki,
usunąć gniazda nasienne, pokroić w drobną kostkę. Przesmażyć na patelni,
podlewając wodą i dodając 3 łyżki cukru. Oprószyć cynamonem, odstawić do
wystudzenia. Mąkę przesiać, wymieszać z cukrem pudrem i cukrem waniliowym,
proszkiem i szczyptą soli. Dodać dobrze schłodzone masło i żółtka, szybko
zagnieść ciasto. Owiną folią, schładzać około 1 godziny. Ciasto rozwałkować,
podzielić na 2 części. Jedną rozłożyć w formie wysmarowanej masłem i obsypanej
bułką tartą, ponakłuwać widelcem. Piec około 12 minut w temperaturze 180 C.
Rozłożyć jabłka, udekorować kratką z pozostałego ciasta, piec kolejne 45 minut.
Oprószyć cukrem pudrem. Przygotowanie około 75 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz