poniedziałek, 29 kwietnia 2019

Skąd się bierze sezam



Pomimo, że jest kwiecień niektórzy celebrują nadchodzące święta majowe już teraz. Dziewczyny: Ola i Marta także należą do tych szczęściarzy. Uroczyście rozpoczęły już długi weekend. Zaprosiły kilkoro swoich przyjaciół i tak już tradycyjnie wspólnie z najbliższymi spędzają te wolne dni. Nic nie relaksuje tak wspaniale jak niezobowiązująca, szczera, serdeczna rozmowa. Z przyjaciółmi można zażartować, poprzekomarzać się oraz porozmawiać na te poważniejsze tematy bez ryzyka, że treść rozmowy pójdzie w świat. Tymczasem rozmowa zeszła całkiem niespodziewanie na temat sezamu oraz tego jak się go pozyskuje. A to za sprawą Dr Gerarda i jego słonych przekąsek. Ciastka francuskie posypane sezamem – pyszna słona przekąska od Dr Gerarda – kusiły świeżym zapachem i złocistym kolorem z półmiska, przygotowane jako poczęstunek. W pewnej chwili ktoś zapytał: skąd się bierze sezam? Ktoś inny wyszperał w Internecie informację, że sezam to roślina, która sławi się jako jedna z pierwszych roślin uprawnych. Natomiast te ziarno na ciasteczkach to nic innego jak owoc ze strąków rośliny sezamu. Zasłyszawszy te rozmowy Marta chcąc zabłysnąć pochwaliła się znajomością tematu od strony pro-zdrowotnej. Podsumowała, że sezam w diecie powinien pojawiać się jak najczęściej z uwagi na bogactwo mono-nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz kwasów oleinowych. Taka dieta, zwana śródziemnomorską może zapobiec chorobie wieńcowej i udarom mózgu. Ola znając zapędy swojej siostry, próbowała zmienić temat na bardziej rozrywkowy. Dopiero, gdy wysłała dziewczynę do parzenia kawy i herbaty udało się odwieść Martę od kontynuowania wykładu. Oj po tym sezamie i słonych przekąskach bardzo chce się pić – skwitowała Ola i wypędziła Martę do kuchni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz