poniedziałek, 29 kwietnia 2019

Zadbać o siebie



Wiosna w pełni na drzewach i krzewach. Miesiąc kwiecień kończy się pomału. Przed nami długi weekend majowy i wszystko co najlepsze, najpiękniejsze – kwintesencja wiosny. Ola wraca właśnie z codziennej przebieżki. Szybki, chłodny prysznic, który tak wspaniale odświeża. Dziewczyna pomimo zmęczenia odzyskuje formę i zasiadła do książek. Marta woła ją z kuchni. Czas na deser lodowy z drażami Dr Gerard. Tak, to świetny duet. Chociaż Ola do lodów lubi także ciastka Listki z cukrem i polewą. Ale dziś będą draże – wspaniały dodatek z ciasteczkowo-czekoladową nutą – taka przekąska na każdą okazję. Po deserze Ola posłusznie wraca do książek. Cóż wiosna to także zbliżająca się sesja egzaminacyjna na studiach. Ola do egzaminów przygotowuje się skrupulatnie. Marta w tym czasie krząta się po kuchni, później wybiera się do pracy na popołudniową zmianę. Ola zostaje sama w mieszkaniu. Sama z książkami i słonymi przekąskami od Dr Gerarda na wyciągnięcie ręki. Parę godzin później Ola nadal w tej samej pozycji tkwi nad książkami. Nawet ciasteczka się skończyły. Być może siedziałaby tak jeszcze kolejne parę godzin ale słońce zaszło i do pokoju zawitał wieczór spowijając kąty półmrokiem. Ola wstała by włączyć światło, dopiero wtedy postanowiła zrobić sobie przerwę od nauki. Przeszła do pokoju dziennego i włączyła telewizor. Usiadła wygodnie na kanapie a następne co pamięta to Martę, która pochyla się, budząc ją po powrocie z pracy. Oglądając program Ola usnęła. Jej zmęczony organizm potrzebował odpoczynku – porządnego regenerującego snu. Takie to wiosenne przesilenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz