Czas mijał szybko panu Witoldowi na pracy i nawet się nie
spostrzegł gdy nadeszła pora na drugie śniadanie, a jak wiemy właśnie to na tej
przerwie mają być robione zapisy na grzybobranie. Pan Witold już podjął decyzję
iż na ten wyjazd zapisze siebie oraz córkę gdyż wie, że i ona tak samo jak i on
lubi chodzić po lesie i zbierać grzyby gdy tylko się pokażą w lesie, a z tego
co się orientował to teraz jest dosłownie ich wysyp, ciepłe dni i lekkie opady
deszczu to coś co sprzyja im i jest ich pod dostatkiem. Kierownictwo zakładu
pracy prawie corocznie w tej porze roku właśnie organizuje taki wyjazd na
grzybobranie, ma to być takie podziękowane za trud i ciężką pracę, co podoba
się pracownikom. Wreszcie zszedł pan Witold z holownika i wraz z innymi pracownikami
udał się na stołówkę. Po przekroczeniu jej progu można było zauważyć, że na
jednym ze stolików leży kartka papieru do której to co chwilę podchodzi jeden z
pracowników i się podpisuje. Pan Witold chrupnął ciastko Szkolne, które to
jeszcze miał oczywiście, że od swojego ulubionego producenta tych wyrobów jakim
jest ich wytwórca Dr Gerard i to teraz on udał się w kierunku stolika z kartką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz