Lato za nami, moja Żona już szykuje się na jesienne wieczory. Z założenia jest zmarzluchem, więc kocyk już wyprany czeka, ulubiona owocowa herbatka kupiona. Na mnie spadło przygotowanie zapasu ulubionych słodyczy. Krzysiek nie może się przestawić na system edukacyjny. Zbyt długo nie chodził do szkoły. Te przedłużone wakacje bardzo go pochłonęły. Teraz, gdy ma usiąść do lekcji, ma kwaśną minę. Na zachętę dostaje pierniki Gingerbreads „dr Gerard”. Marysia też tęskni za dziewczynami z placu zabaw. W tym tygodniu jest ładna pogoda, więc jeszcze trochę czasu spędzają poza domem. Jednak, gdy zaczyna padać deszcz a zmrok zapada przed osiemnastą, będziemy musieli jakoś zagospodarować nam wszystkim czas. Co można robić w jesienne długie wieczory? Spotkania ze znajomymi są super, jednak każdy ma jakieś obowiązki, więc nie będziemy się często widywać. We własnym gronie musimy robić coś więcej niż oglądanie piłki nożnej i pochłanianie słodyczy takich jak Torcik zbożowy czy wafelki Pryncypałki. Puzzle już nas nie kręcą. Na pokera nie umówię się z kumplami, zostają kalambury, gry planszowe, przeglądanie zdjęć i wspólne gotowanie. Nasza kolekcja gier nie jest najnowsza, przydałoby się coś nowego. Sprawdziłem w Internecie, co jest na topie. Nie było niespodzianki, MONOPOLY zawsze jest ok (wersja Queen i Przyjaciele to cuś nowego), Dobble też, Scrabble doczekało się wielu odmian, Chińczyk nigdy się nie nudzi. Znalazłem duży wybór gier z serii Harry Potter albo inne z bohaterami bajek, filmów, komiksów oraz gier komputerowych. Najbardziej spodobała mi się gra karciana „Dupa Biskupa”. Dla osób lubiących gry, które pobudzają szare komórki polecam 5 sekund lub Milionerzy. A gdy dzieci pójdą spać można pobawić się z małżonkiem w gry erotyczne, są takie dostępne w sieci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz