środa, 2 września 2020

Powrót do szkoły.


Powrót do szkoły.

Koniec szaleństw. Wakacje dobiegły końca. Szybko czas minął. Lato nie do końca nas rozpieszczało. Sierpień jednak nadrobił słonecznymi dniami i można było plażować i wygrzewać się na piasku oraz korzystać z uroków wakacji. A już nastał wrzesień a co za tym idzie rozpoczął się nowy rok szkolny. Jednak tegoroczne rozpoczęcie szkoły wyglądało zupełnie inaczej niż dotychczas. Po ponad pięcio miesięcznej przerwie związanej z pandemią korona wirusa dzieci i młodzież zasiadła w ławach szkolnych. W większości szkołach nie było przysłowiowego pierwszego dzwonka. Uczniowie na galowo poszli bezpośrednio do klas spotkać się z wychowawcą, oczywiście po dezynfekcji rąk i z maseczkami. Nie łatwa to sytuacja dla uczniów, nauczycieli i całego personelu szkolnego. Dla nas rodziców ten rok szkolny jest też pełen obaw o to co będzie dalej jak będą przebiegały lekcje. Wiadomo, że wszyscy potrzebują towarzystwa jak również bezpośredniego kontaktu z rówieśnikami i z nauczycielami. Zdalne nauczanie to nie to samo. Wiadomo kiedy będzie taka konieczność wynikająca z sytuacji w kraju to będzie trzeba się przestawić. A teraz po pierwszym dniu nauki - do dzieła, głowa do góry. Nie poddajemy się. Myślimy pozytywnie. Na osłodę trudnej sytuacji na drugie śniadanie w plecaku znalazły się pyszne przekąski dr Gerarda Kremisie w mlecznej czekoladzie oraz Torcik zbożowy. Od razu lepiej i przyjemniej minął pierwszy dzień w szkole.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz