środa, 15 lutego 2017

Zamiłowany sportowiec


Zamiłowany sportowiec

 

Mieszkamy w małej miejscowości w pobliżu Poznania prawie wszyscy się znają, zarówno i młodzież. Wojtek jest tutaj znany wszystkim jego pasją jest piłka lubi grać w piłkę od dziecka tak się złożyło, że jest kolegą naszego syna często przebywał unas w domu, oglądanie różnych meczy różnego rodzaju rozgrywek odbywało się w Bartka pokoju, Kasia zaopatrywała ich w słodycze z firmy Dr Gerard, takie jak zwierzaki maślane zwierzaki wielozbożowe. Rozgrywki powiatowe czy gminne były wielkim przeżyciem a odniesione porażki jeszcze większym, zbierali się ze swoją drużyną, aby omawiać popełnione błędy, często przytym wybuchały swary nieporozumienia takie gdybania, co by było gdyby tak było i odwrotnie. Dobrym lekarstwem na te zadrażnienia jest Dr Gerard, który uzdrawia złe humory zadrażnienia jedz ciasteczka” witam ciastko na dzień dobry pręcy torcik, jedząc te łakocie z polecanej firmy Dr Gerarda nie będziesz miewał złych humorów ani zadrażnień. Pewnego dnia znanego nam piłkarza kapitana drużyny zabrali do wojska drużyna piłkarska się rozpadła chłopcy wydorośleli niektórzy pozakładali rodziny większość znalazła inne zajęcie. Wojtek przyjechał na urlop w mundurze marynarza z otokiem na czapce marynarka wojskowa całkowicie inny człowiek, nie ten w krótkich szortach z piłką w ręku, mijający czas zmienia człowieka i jego pogląd na życie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz